Diego Alonso: Chcę, abyśmy byli odważną drużyną

– Początek pracy? Pracujemy razem z piłkarzami od półtora tygodnia. Od początku czuliśmy się bardzo komfortowo, ponieważ zawodnicy i cały klub przyjęli nas bardzo dobrze. Od pierwszej sesji treningowej staraliśmy się zaszczepić pomysły, które mamy. Nie chodzi o przekonywanie zawodników, ale o to, by uczestniczyli w tym pomyśle. Powroty ze zgrupowań utrudniały nam pracę aż do czwartku, ale od tego dnia wszyscy są dostępni. 

– Mój debiut? Wszystkie mecze, które mamy do rozegrania, będą dla nas ważne. Wszystkie. Dla mnie najistotniejszą rzeczą jest odpowiednie podchodzenie do każdego meczu. Oczywiście czeka nas starcie z niezwykle trudnym rywalem, ale skupiamy się na sobie. Chcemy pokazać, na co nas stać i spróbujemy pokazać wersję drużyny, którą chcemy być. To Real Madryt, ale gdyby to był ktokolwiek inny, nasze podejście byłoby takie samo.

– Sergio Ramos? To dla nas bardzo ważny zawodnik. Nie mogę mówić o przeszłości, ale mogę mówić o tym, co widziałem i tylko powtórzę, że jest ważnym zawodnikiem. Jest zaangażowany i chętny do pracy. Jestem bardzo zadowolony z graczy, których mamy i chciałbym podkreślić rolę weteranów, którzy ułatwiają nam pracę. Osobiście Sergio to skromny facet, który wychował się tutaj. Zdaje sobie sprawę, że najważniejszy jest klub i jego koledzy z drużyny. To daje mi spokój ducha.

– Szatnia? Odejście takiej osoby jak Mendilibar jest ciosem dla wszystkich, ponieważ był kochaną osobą zarówno w szatni, jak i w całej instytucji. Był bardzo ceniony i nie chodzi tu tylko o kwestie piłkarskie. Zawodnicy bardzo nam pomogli i jesteśmy zadowoleni z tego, nad czym udało nam się popracować.

– Nowa Sevilla? Mam nadzieję, że zobaczymy wiele pozytywnych rzeczy. Jeśli mam narzucić tylko jedną, to chcę, abyśmy byli odważną drużyną. Nie mówię, że wcześniej nie byliśmy, wręcz przeciwnie. Ale chciałbym widzieć drużynę, która nie boi się grać i bronić z odwagą.

– Skargi Realu na sędziów? Nie czuję, że mam kwalifikacje by to oceniać i nie sądzę, by etyczne było kwestionowanie przez trenera tego, co robi inna drużyna. To nie zależy ode mnie. Na meczu są trzy zespoły – dwa piłkarskie i jeden sędziowski. A ci, którzy grają w piłkę nożną, powinni starać się pomagać sędziemu, aby sprawiedliwie oceniał wydarzenia boiskowe. 

– Kalendarz? W tym momencie interesuje mnie tylko Real Madryt. To nie jest tak, że nie obchodzi mnie reszta kalendarza, ale skupiam się wyłącznie na najbliższym spotkaniu. Przeciwnicy chcą zdobyć trzy punkty tak samo jak my co my. Jestem pewien, że damy z siebie 100% i to sprawia, że jestem spokojny.

– Mamy do dyspozycji wszystkich zawodników. Niektórzy, jak Mariano i Lamela, są w końcowej fazie powrotu do zdrowia. Zdecydujemy, kto zagra, ale mogę powiedzieć, że cały skład jest dostępny.

– Ustawienie obrony? Już zdecydowałem. Jest siedmiu zawodników, którzy mogą grać jako środkowi obrońcy, niektórzy z nich mogą też występować na innej pozycji. Decyzja nie była łatwa. 

– Kadra? Jestem z niej bardzo zadowolony.

– Bramka? Mamy dwóch świetnych bramkarzy, rywalizacja między nimi zawsze była zdrowa i taka pozostanie.