Mateo: Chcę grać jeszcze lepiej niż gramy teraz
Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej po zwycięskim meczu z Olimpią Mediolan. Starał się tonować emocje, które potęgują się po każdej wygranej.
Fot. Getty Images
– Chcę grać jeszcze lepiej niż gramy teraz. Nie musimy przywiązywać uwagi do tego, co mówi się na zewnątrz, powinniśmy się skupiać tylko na sobie. Myślę, że pochwały osłabiają i jeśli wsłuchamy się w to wszystko, to nam to zaszkodzi. Wiemy, że jeśli włożymy w grę wysiłek, to możemy grać na tym, albo nawet na wyższym poziomie. Musimy myśleć o tym, że jeśli każdy da z siebie wszystko, będzie trudno nas pokonać.
– Przeszłość jest już przeszłością, mecze, które wygraliśmy, już się zakończyły. Przyjdą momenty, kiedy przegramy jakieś spotkania, na pewno, ponieważ to jest sport i przeciwnik również się przygotowuje. Ta Euroliga i ta liga są brutalne. Terminarz jest taki, że trudno jest zawsze utrzymać ten sam poziom. Kiedy przyjdą gorsze momenty, będziemy dalej szli przed siebie.
– Rozpoczęliśmy mecz, tracąc wiele piłek w pierwszej kwarcie. Nie byliśmy w stanie odnaleźć odpowiedniego rytmu gry i mieliśmy problemy w ofensywie. Udało nam się wyjść z tego, walcząc z tyłu, starając się zastąpić nieobecność Tavaresa i Poirier z powodu fauli. Zdołaliśmy wejść w mecz i bardzo nam pomogły rzuty Llulla.
– Druga połowa była inna, byliśmy w stanie wykonać godną pochwały pracę. Broniliśmy naprawdę dobrze. Wykonaliśmy wyczerpującą pracę całą drużyną, współpracując przy zbiórkach i pomagając sobie wzajemnie. Przede wszystkim jestem zadowolony, że jesteśmy w stanie tak rozgrywać piłkę, żeby znaleźć słaby punkt w obronie rywala. Olimpia Mediolan to jest wielka drużyna, a my byliśmy w stanie ich pokonać, ponieważ wykonaliśmy bardzo dobrą pracę, łącząc wysiłek wszystkich. Dalej wzmacniamy tę drużynę.
– Llull? Uratował nas w skomplikowanym momencie. On jest bardzo odważnym zawodnikiem i czasami, nawet kiedy mu nie wychodzi, nie boi się wziąć na siebie odpowiedzialności. Wiele razy, kiedy mecz się nie układa, on nas przywraca na właściwe tory dzięki swojej energii. Jest jednym z naszych kapitałów i duszą tego zespołu.
– Jesteśmy przygotowani na to, żeby zawodnicy grali tam, gdzie trzeba. Zdają sobie sprawę, że czasami czegoś brakuje na danej pozycji i oni muszą się wysilić, ponieważ w trakcie sezonu będziemy mieli takie przeszkody na drodze. Każdy zawodnik wnosi do drużyny dużo wysiłku i jest w stanie zagrać na pozycji, której potrzebuje drużyna, nawet jeśli nie jest to jego naturalna pozycja.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze