Prezes La Ligi: Sprawa Negreiry nie skończy się na niczym
Javier Tebas wziął udział w prezentacji projektu Cádizu o nazwie Sportech. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi prezesa La Ligi z tego spotkania z dziennikarzami.
Fot. Getty Images
– Postawienie zarzutu Laporcie? Według mojej wiedzy on miał postawione zarzuty od jakiegoś czasu i od kilku tygodni był podmiotem śledztwa. Ja już wypowiadałem się na ten temat. Jestem prawnikiem i nie lubię komentować pracy sędziów ani kolegów po fachu. Wszystko zależy też od typu przestępstwa, ale łapownictwo ogólnie ma dłuższy czas przedawnienia. Sędzia śledczy uznaje, że doszło do łapownictwa i stosuje taką logikę w swoim postępowaniu.
– Jest szansa, że Sprawa Negreiry skończy się na niczym? Nie mam takiego odczucia, że to skończy się na niczym. Nie znam linii czasowej tego postępowania, ale to nie skończy się na niczym, to na pewno.
– Nie rozmawiam za dużo z Laportą. Wypowiadam się jako prawnik i widzę, że dochodziło do wypłat dla wiceprezesa Komitetu Arbitrów. Nie wiem, czy to łapownictwo, czy to korupcja sportowa, a inni jeszcze mówią o praniu pieniędzy. Ja tego nie wiem, ale nie mam poczucia, że to skończy się na niczym.
– Sevilla odmówiła pojawienia się w loży stadionu Barcelony? Nie wiem, czy inni będą teraz robić to samo. Każdy musi podejmować swoje decyzje. Laporta dobrze wie, jaka jest sytuacja, bo przyjechał na zgromadzenie klubów La Ligi i wie, że po jego wystąpieniu były oburzone kluby. Powinien uszanować to, co zdecydują inni.
– Czy Laporta powinien podać się do dymisji? Nie mogę oceniać tego, co może lub nie może zrobić Laporta. Jeśli on uważa, że jest absolutnie niewinny i nie ponosi żadnej odpowiedzialności, to pewnie chce dalej być na swoim stanowisku. Ja nie mogę niczego komentować i tego oceniać.
– W 2023 roku ponieśliśmy wielkie szkody wizerunkowe w hiszpańskiej piłce. Wymieniłbym trzy podstawowe tematy: sprawa rasizmu wobec Viníciusa, Sprawa Negreiry i zachowanie prezesa Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej. Te trzy tematy bardzo zaszkodziły hiszpańskiej piłce i my próbujemy teraz odbudować jej wizerunek.
– Mateu Lahoz kandydatem na prezesa Federacji? Wiem tyle, że miałem kontakt z pełniącym obowiązki prezesa Rochą i dzisiaj te rozmowy z Federacją wyglądają inaczej. Najważniejsze, że w tle idziemy do przodu. Powiedziałem jednak już wcześniej, że wybory w Federacji to nie jest temat La Ligi. Nie powinniśmy w to wchodzić i czekamy na to, jaką drogę obiorą związki regionalne.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze