Wirus FIFA oszczędził Królewskich
Na zgrupowania swoich reprezentacji udało się dwunastu piłkarzy Realu Madryt i wszyscy wracają do stolicy Hiszpanii bez problemów zdrowotnych.
Fot. Getty Images
Ostatnie lata pokazały, że przerwy reprezentacyjne bywają trudne dla zawodników i wielokrotnie zbierały one swoje żniwa w postaci kontuzjowanych piłkarzy. Tym razem jednak popularny wirus FIFA oszczędził piłkarzy Realu Madryt, którzy wracają do Valdebebas bez problemów zdrowotnych. Na zgrupowania swoich reprezentacji udało się łącznie dwunastu madridistas.
Wczoraj do pracy z zespołem wrócili Dani Caravajal, Kepa, Joselu, Fran García oraz Luka Modrić. Jutro do drużyny dołączą Eduardo Camavinga, Aurélien Tchouaméni i Jude Bellingham. Czwartkowe zajęcia odbędą się o godzinie 15:00 i bardzo możliwe, że na treningu nie będą jeszcze obecni Vinícius, Rodrygo, Fede Valverde i Antonio Rüdiger, którzy rozgrywali swoje spotkania w nocy z wtorku na środę.
Szczególne obawy sztabu trenerskiego dotyczyły właśnie tej ostatniej czwórki, ponieważ w ich przypadku zmęczenie spowodowane liczbą rozegranych minut potęgowane jest przez długie godziny spędzone w podróży. Królewscy najbardziej martwili się o zwłaszcza o Rüdigera, który, wobec zawieszenia Nacho, będzie obok Davida Alaby jedyną dostępną opcją na środek obrony w najbliższym starciu z Sevillą. Stoper rozegrał dwa pełne spotkania ze Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem. Oba mecze miały charakter towarzyski, bo Niemcy nie muszą brać udziały w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy. Pomimo dużej ilości gry defensorowi udało się uniknąć urazów, tak samo jak dwójce Brazylijczyków. Canarinhos najpierw zremisowali z Wenezuelą 1:1, a kilka dni później wyraźnie przegrali z Urugwajem 0:2.
Piłkarze nie tylko wracają do Madrytu cali i zdrowi, ale również wielu z nich ma powody do zadowolenia. Hiszpania, Francja i Anglia zapewniły już sobie awans na turniej. Trochę gorzej wygląda to w przypadku Luki Modricia, który ma za sobą dwa pełne spotkania z Walią i Turcją. Chorwacja zanotowała dwie porażki i skomplikowała swoją sytuację.
Urugwaj z kolei zanotował remis z Kolumbią oraz wspomnianą wygraną z Brazylią w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w 2026 roku. W obu spotkaniach Fede spędził na murawie pełne 90 minut. Dzięki tym wynikom Urugwaj zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli razem z Brazylią. Obie drużyny mają na koncie po siedem punktów, a liderem jest Argentyna, która po czterech meczach może pochwalić się kompletem zwycięstw.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze