Wizyta u lidera

Pozycja Castilli w tabeli na razie odbiega od oczekiwań. Oczywiście początek sezonu zawsze dla drużyn rezerw jest trudny, ponieważ przebudowany zespół dopiero zaczyna się ze sobą zgrywać. Jednak w przypadku Królewskich dużym problemem jest gra na stadionie Alfredo Di Stéfano. Gdyby brać pod uwagę tylko mecze na własnym obiekcie, madrytczycy zajmują dopiero 17. miejsce z dorobkiem 2 punktów w 3 spotkaniach. O wiele lepiej jest na wyjazdach, gdzie podopieczni Raúla dwukrotnie byli w stanie wygrać (z Antequerą i Méridą).

Castellón takich problemów nie ma. Na własnym stadionie zgarnął komplet punktów, strzelając 10 goli w 3 pojedynkach. Ogólnie radzi sobie znakomicie. Zajmuje pozycję lidera. W dotychczasowych meczach tylko raz stracił punkty, kiedy zremisował 1:1 z Antequerą na wyjeździe. Castellón aspiruje do powrotu do Segunda División, gdzie ostatni raz grał w sezonie 2020/21. Blisko było w zeszłym sezonie, gdy, podobnie jak Castilla, przegrał dopiero w finale play-offów. Teraz gracze ze Wspólnoty Walenckiej znajdują się na dobrej drodze, żeby ponownie spróbować wywalczyć awans. Mocną stroną drużyny jest napastnik Jesús de Miguel, który do tej pory strzelił 6 goli.

Castilla nie będzie mogła dzisiaj liczyć na Carrillo oraz Piñeiro, ponieważ obaj znaleźli się w kadrze pierwszego zespołu. Szczególnie odczuwalny będzie brak kapitana. Álvaro Carrillo jest ważnym elementem w defensywie Castilli, która w tym sezonie pozwala rywalom na zbyt wiele. Zawodzi też trochę ofensywa. Dziewięć strzelonych goli to wynik przeciętny na tle reszty stawki. Dzisiaj trudno będzie poprawić te osiągnięcia, ale może właśnie dobry wynik w starciu z liderem byłby dla Królewskich odpowiednim bodźcem do rozpoczęcia wspinaczki w tabeli.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na płatnej platformie FEF TV.