Ancelotti: Girona gra lepszy sezon niż my czy Barcelona
Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Gironą. Poniżej przedstawiamy zapis tego spotkania Włocha z dziennikarzami.
Fot. twitter.com
[RMTV] Jak czuje się Real Madryt przed meczem z liderem i sensacją ligi?
Czujemy się dobrze. Rozegramy bardzo ważny mecz z liderem rozgrywek, więc postaramy się zrobić to jak najlepiej. Podchodzimy tu z dobrym nastawieniem, odzyskaliśmy Rüdigera, któremu nie dolegało nic poważnego. Być może jest trochę zmęczony, ale ma duże nadzieje. To ważny mecz.
[La Sexta] Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Barcelona została oskarżona również o łapówkarstwo w przypadku Caso Negreira. Zaskakuje pana, że siedem miesięcy później w hiszpańskim futbolu nie zmieniło się nic, że Komitet Techniczny Arbitrów nic nie zmienił?
Ten temat mnie martwi, jak każdego. To bardzo poważna sprawa. Chodzi o cały świat futbolu. Sądy działają i pozwólmy im działać.
[Radio Nacional] Girona jest liderem i najskuteczniejszą drużyną ligi. Real Madryt nie wygrał z nimi trzech ostatnich spotkań. Bardziej martwi pana zagrożenie stwarzane przez napastników Girony czy nieskuteczność napastników Realu Madryt?
Nasze zmartwienie to to, by zagrać jak najlepszy mecz, tak jak w przypadku wszystkich ważnych spotkań. To musi być kompletny występ. Kompletny w tym sensie, że musimy mieć równowagę, dobrze bronić i pokazać jakość z piłką przy nodze.
[COPE] Chciałem zapytać o Viníciusa. Jest gotowy do gry od początku? To samo z Carvajalem i Bellinghamem, który pewnie wróci do zespołu? Czy ze względu na powrót Viníciusa przewiduje pan zmianę systemu czy powrót do diamentu?
Vinícius czuje się dobrze i zagra od początku. Potem zobaczymy, ile minut może zagrać. Moim zdaniem może zagrać 90 minut. To zależy od tego, o co będę go prosił. Ja też mogę grać 90 minut, a jak nie będę musiał biegać, to nawet 100. Ale tak na poważnie, czuje się dobrze, wrócił do zdrowia. Systemu nie będziemy zmieniać, ale możemy modyfikować, żeby zagrać lepiej, solidniej.
[Relevo] Chciałem zapytać o Rodrygo. Jak się czuje, ma problem ze skutecznością. Czy to problem fizyczny, coś przejściowego?
Rodrygo nie strzelał goli, których wszyscy oczekiwali. Myślę, że spisuje się dobrze. Nie w aspekcie goli, ale w aspekcie jego wkładu w grę i pracy. Jako jedyny grał we wszystkich meczach, również w tych reprezentacji. Być może odrobina odpoczynku dobrze by mu zrobiła.
[AS] Mecz z poprzedniego sezonu na Montilivi i pozycja Girony w tabeli sprawiają, że musicie bardziej uważać?
Nie przeszłość, a to, jak gra Girona obecnie. W poprzednim sezonie, gdy tam jechaliśmy, nasza liga była już zakończona. Mieliśmy inne cele, choć był to trudny wieczór. Pewne jest, że jutro nie powtórzymy tego, co wydarzyło się wtedy. Obecnie Girona gra bardzo dobrze, ale my też mamy szanse na zwycięstwo.
[SER] Czy jutro zagra Luka Modrić?
Nie podam składu. Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie.
[TNT Sports Brasil] W Gironie gra Brazylijczyk, który się bardzo wyróżnia, Savinho. Czy martwi pana prawa strona Realu Madryt, czy wróci Carvajal i jak będzie pan chciał zatrzymać tego zawodnika?
To młody zawodnik, który bardzo dobrze się spisuje. Widzieliśmy jego jakość. Gratulacje dla niego, bo naprawdę pokazuje wielkie umiejętności. Mamy jakość i doświadczenie, żeby zatrzymać każdego piłkarza.
[Radio MARCA] Przyznał pan, że martwi pana Caso Negreira. Co najbardziej?
Od kiedy żyję, wszystkich martwi sytuacja, w której takie rzeczy się dzieją. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości szybko wykona swoją pracę i dojdzie do jakichś konkluzji.
[El Desmarque] Widzieliśmy, że w emocjach rozmawiał pan z Viníciusem w trakcie meczu z Las Palmas. Czy może pan powiedzieć, o czym rozmawialiście i czego będzie pan oczekiwał od niego jutro?
Mówiłem mu, żeby się oszczędzał, bo nie chcieliśmy ryzykować. Zrobił dwa czy trzy sprinty na bardzo dużej intensywności, więc powiedziałem mu tylko, żeby nad tym panował.
[The Athletic] Dziś nie trenował David Alaba. Czy zna pan wynik jego badań i czy myśli pan o powołaniu go na najbliższe mecze, na przykład ten z Napoli?
Miał testy, to nic poważnego. Postaramy się, żeby wrócił na wtorek.
[La Razón] Boki obrony to pozycje, na których najczęściej dokonuje pan zmian w trakcie meczów. O co prosi pan każdego z nich?
W pierwszej części sezonu chcieliśmy, żeby boczni obrońcy grali wyżej niż zazwyczaj, ponieważ w tym systemie muszą oni dawać więcej szerokości w ataku. Szczególnie, gdy mamy takiego piłkarza jak Vinícius. Mieli naciskać nieco wyżej. Wyszło to dobrze, bo kreowaliśmy wiele szans i strzelaliśmy gole po dośrodkowaniach. To zależy od meczu. Czasem boczni obrońcy muszą zagrać nieco niżej, bo bardziej muszą pomagać w obronie. W defensywie nie zawsze funkcjonowaliśmy dobrze. Czasem, gdy rywal gra piątką między naszymi liniami, defensywna czwórka nie wystarczy. W niektórych meczach więc oczywiście mieli większe problemy niż zazwyczaj.
[MARCA] Czy oczekiwał pan, że w ósmej kolejce sezonu będzie się pan mierzył z liderem, którym będzie Girona? Czy piłkarze Míchela są gotowi, by zostać hiszpańskim Leicester City?
Możemy oceniać ten moment i musimy oddać szacunek temu, co pokazuje tabela. Girona jest liderem, więc gra lepszy sezon niż my, niż Atlético, niż Barcelona. Musimy to szanować. Girona może walczyć. Ma sporą przewagę, bo nie gra w europejskich pucharach. Mogą lepiej przygotowywać się do każdego meczu. Ich piłkarze mają więcej czasu, by się zregenerować. Największy wpływ na nas mają puchary. Pojawiają się kontuzje, zmęczenie, reprezentacje. Nie mamy czasu, by się zawsze zregenerować. Mam piłkarzy, którzy mają wrócić pod koniec października, ale jeśli samolot się jakkolwiek opóźni, to już im mówiłem, żeby lecieli prosto do Sewilli. Nie ma po co wracać do Madrytu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze