Tebas: Działania Realu Madryt to brak sportowego fair play
Prezes La Ligi, Javier Tebas, wypowiedział się na tematy bieżące związane z hiszpańskimi rozgrywkami, Realem Madryt i Barceloną. Poniżej przedstawiamy zapis jego najważniejszych wypowiedzi.
Fot. Getty Images
– Insynuacje Gila Marína? Jest tyle różnych komunikatów… Nie sądzę, aby te słowa miały jakiś większy wpływ na cokolwiek. To się dzieje we wszystkich ligach. To ogólny problem, który nie ma większego wpływu. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że nie trzeba nad tym pracować. Trzeba poszukać możliwych rozwiązań. Ze strony La Ligi proponujemy pełną niezależność arbitrów, a to może nas doprowadzić do perfekcji. Jednak trzeba podjąć pewne decyzje, aby zmniejszyć ogólne podenerwowanie. Jednocześnie RealMadridTV to kanał podlegający administracji. To kanał na użytek publiczny. Czy Real Madryt faktycznie go w tym celu wykorzystuje?
– Czy Real Madryt próbuje wypaczyć rozgrywki? Nie powiedziałbym. Jednak to, co robi Real Madryt, nie mieści się w ramach sportowego fair play. Dotyczy to przede wszystkim audycji przedmeczowych. Używane są pewne przymiotniki… Wyciągają czarno-białe nagrania. Brakuje tutaj sportowego fair play i pracy dla widza, którymi powinna się charakteryzować ta telewizja. Stąd do wypaczania rozgrywek jest kawałek. Nie znam przy tym faktycznych intencji Realu Madryt przy tworzeniu takiej narracji.
– Konflikt pomiędzy La Ligą a Realem Madryt? Chcieliśmy poprawić nasz produkt w oparciu o współpracę z telewizją. W żadnym momencie nie przestaniemy bronić naszych praw niezależnie od tego, czy po drugiej stronie jest Real Madryt czy Florentino Pérez.
– Okrzyki rasistowskie przed derbami? Według mnie to bardzo złe, że tacy kibice mogą być na stadionach. Zaskarżyliśmy te incydenty i będziemy wyciągać indywidualne konsekwencje. Ostateczne działania zależeć będą od prokuratury, ale my ze swojej strony również będziemy działać i postaramy się zlokalizować osoby, które brały w tym udział.
– Nowe zarzuty wobec Barcelony? To są konsekwencje tego, że La Liga domaga się przedstawienia dowodów, które powinna dostarczyć Federacja. Domagamy się przedstawienia raportu, jaki został stworzony dla UEFA, wyników rozmów z arbitrami i innych kwestii, których Federacja nam nie udostępnia. Uważam, że ostatnie informacje są efektem naszych działań.
– Ostatnie wydarzenia, a wizerunek La Ligi? To jest niepokojące. Sprawa Negreiry, Vinícius, Rubiales… To wszystko nam szkodzi. W temacie Negreiry trzeba w dalszym ciągu dokładnie badać, jaki to miało wpływ na awanse, degradacje i wyznaczanie arbitrów. I nad tym w tym momencie pracujemy. Sam fakt próby wywarcia wpływu jest karalny. To samo w sobie jest już korupcją sportową. Płatności dla Negreiry to bardzo poważna nieprawidłowość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze