Mayoral: Najbardziej zapamiętałem przemowę Zidane'a z rewanżu z Bayernem
Borja Mayoral był gościem podcastu Offisder. Przedstawiamy historię byłego napastnika Realu Madryt związaną z Zinédine'em Zidane'em z czasów, gdy Francuz był trenerem Królewskich i właśnie obecnego napastnika Getafe.
Fot. Getty Images
– Na wyjeździe z Bayernem wygraliśmy 1:2 po golu Asensio. W Madrycie zaczęliśmy od ich gola i takie tam, a pamiętam to dobrze, bo byłem powołany. I mam z tamtego meczu świetną anegdotę. W przerwie przegrywaliśmy 0:1, strzelił Kimmich czy coś takiego, a my graliśmy bardzo słabo. Zidane wszedł do szatni… Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Wszyscy siedzieli w ciszy, wszedł Zidane i mówi: wszyscy wychodzą z szatni poza piłkarzami. Wyrzucił wszystkich od fizjoterapeutów przez pracowników po swoich asystentów. Wszystkich i wygłosił przemowę. Zamurowało mnie.
– I w 46. minucie padł gol Benzemy. Nie wiem, czy to przez przemowę, czy przez coś innego, ale dał taką przemowę… Krzyczał, że gramy na Santiago Bernabéu, że gramy o finał Ligi Mistrzów, że gramy z tym herbem… Myślę, że to wyszło z niego, bo normalnie Zidane to bardzo spokojny gość. Rzadko w ogóle się złościł, ale tę przemowę zapamiętałem najbardziej… Pfff… Byłem sam gotowy wyjść i walczyć. Coś brutalnego. Myślę, że trafił do wszystkich piłkarzy, a był tam Cristiano, Varane, Ramos, Benzema… I 46. minuta, i gol. Krzyczał, że jedziemy, że gramy gówno i taka jest prawda, że pierwsza połowa była słabiutka. Naprawdę słabiutka, a walczyliśmy o finał. Zidane wszedł, wyrzucił z szatni i zrobił, co zrobił – opowiedział Mayoral.
Historia dotyczy półfinałów Ligi Mistrzów z sezonu 2017/18. W pierwszym meczu z Monachium Królewscy wygrali 2:1, a gole strzelali Kimmich, Marcelo i Asensio. W rewanżu Bawarczycy wyszli na prowadzenie w 3. minucie za sprawą Kimmicha, ale w 11. minucie gola na remis strzelił Benzema. Następnie w drugiej połowie właśnie w 46. minucie prowadzenie gospodarzom dał ponownie Benzema, a ostatecznie padł wynik 2:2 po golu Jamesa. Real awansował do finału, w którym w Kijowie wygrał 3:1 z Liverpoolem i zdobył swój 13. Puchar Europy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze