„Dzień po meczu z Realem Madryt jest najważniejszy”
Były zawodnik Atlético Madryt, Milinko Pantić, podzielił się swoimi odczuciami przed zbliżającymi się derbami Madrytu. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi.
Fot. Getty Images
– Jestem Serbem i w kraju mamy bardzo ważne derbowe starcia Partizana z Crveną Zvezdą. To mecz inny od wszystkich, przeżywa się go w zupełnie inny sposób. Jeśli chodzi o Atlético, to gdy losowany jest terminarz, w pierwszej kolejności szuka się meczów z Barceloną i z Realem Madryt. Dzień po meczu jest najważniejszy, przegrani tego dnia nie są w stanie pracować. W poniedziałek od razu widzisz, kto wygrał mecz. Mam nadzieję, że w najbliższy poniedziałek będziemy mogli obserwować wiele koszulek Atlético Madryt.
– Atlético rozpoczęło sezon z wieloma absencjami i to wpływa na zespół. Mamy osiem czy dziewięć absencji. Real Madryt rozpoczął bardzo dobrze i obecnie ma na koncie pięć zwycięstw. Nie wiem, czy to najlepiej obrazuje prawdziwą sytuację w zespole, ale pięć zwycięstw jest faktem. Na przestrzeni ostatnich meczów widzieliśmy trzy różne wersje Atlético. Najbardziej podobała mi się ta z meczu z Rayo i mam nadzieję, że właśnie taką obejrzę w najbliższą niedzielę.
– Ja w Atlético spędziłem trzy lata i nigdy nie było mi dane wygrać z Realem Madryt. To były dla nas bardzo słabe czasy, później wraz z Cholo trochę się zmieniło. W tamtych czasach udało się nam ugrać maksymalnie remis. Zupełnie na odwrót było z kolei w meczach z Barceloną. Dlaczego? Sam nie wiem. W sezonie dubletu przegraliśmy oba mecze z Realem Madryt, w tym 0:1 na Bernabéu po strzałach w poprzeczkę. Passy, które nie mają wytłumaczenia. Później nagle dochodzi do przełamania i sam siebie pytasz: „co się działo wcześniej?”. W futbolu czasami bardzo trudno znaleźć jest wytłumaczenie.
– Presja? W meczach z Realem Madryt zawsze jest presja, nawet przy meczach towarzyskich. To prawda, że u siebie piłkarze mogą się przemotywować, a to sprawia, że później się spalają. Mamy bardzo dobry zespół, aby wygrywać te mecze. Jednak trener będzie powtarzał, że te trzy punkty są równie ważne jak inne, najważniejsze jest wygranie najbliższego meczu i nie wypaść z pociągu. W przypadku porażki Real Madryt może odskoczyć na jedenaście punktów, a odrobienie jedenastu punktów do Realu Madryt czy do Barcelony, nawet w przypadku jednego zaległego meczu, jest niezwykle trudne.
– Faworyt? W derbach nie ma faworyta. Tutaj nie ma znaczenia ani miejsce w tabeli, ani stan mentalny zespołu. To jeden mecz, na który piłkarze wychodzą w pełni zmotywowani i zapominają o innych rzeczach. Nie liczy się ani przeszłość, ani przyszłość, nic. Liczy się tylko przeciwnik i wyjście w poniedziałek z podniesioną głową. Atlético odzyskuje swoich zawodników, będą Koke i Depay. Chociaż wszyscy wiemy, że trudno jest osiągnąć 100% możliwości po tygodniu treningów. Pod tym względem Real Madryt ma małą przewagę. Oni mają mniej kontuzjowanych zawodników, zwłaszcza w środku pola, od którego wiele zależy. Atlético ma tam dosyć skomplikowaną sytuację.
– Wynik? Na derby i na Klasyki zawsze wskazuję 1:1.
– Bellingham? Wielkie drużyny zazwyczaj nie popełniają błędów przy transferach. Z jakiegoś powodu Real Madryt zdecydował się wyłożyć takie pieniądze. Czy to będzie goleador i dalej będzie zdobywał tyle bramek? Nie wydaje mi się. Ale w wielkim stylu zaadaptował się do takiej drużyny jak Real Madryt. Mam tylko nadzieję, że w niedzielę nie będzie miał swojego dnia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze