Porozumienie w Olivie: 20 z 22 piłkarek pozostaje na zgrupowaniu
Pojawiło się światełko w tunelu, aby zakończyć konflikt. Hiszpanki rozegrają spotkania w Lidze Narodów w niemal najmocniejszym składzie, podczas gdy obiecane zmiany będą wprowadzane.
Fot. Getty Images
Rozmowy w Olivie trwał siedem godzin i zakończył się po 4:40 nad ranem. Pozytywne spotkanie pomiędzy zawodniczkami, Hiszpańską Federacją Piłkarską i Krajową Radą Sportu, które służy odblokowaniu ważnego konfliktu i prawdziwemu rozpoczęciu nowego etapu. Istnieje zdecydowane zobowiązanie do zmian strukturalnych i przeniesienia ważnych stanowisk w federacji, choć wydaje się, że na razie takie postacie jak Rafael del Amo, Ana Álvarez i Montse Tomé, z którymi piłkarki odbyły więcej niż jedno spotkanie, podczas których przekazały niepokój powstały po ich powołaniu i konferencji prasowej, pozostają na razie tematem dalszych rozmów.
20 z 22 zawodniczek, które wzięły udział w spotkaniu (Cristina Martín-Prieto, która zastąpi kontuzjowaną Esther González, przybędzie do Olivy dopiero w czwartek) zagra w meczach Ligi Narodów ze Szwecją w najbliższy piątek w Göteborgu i ze Szwajcarią w przyszły wtorek w Kordobie. Tylko dwie reprezentantki zdecydowały się opuścić zgrupowanie drużyny narodowej po znalezieniu formuły anulowania ich powołań, aby nie zostały ukarane. „Poprosiły o opuszczenie zgrupowania z powodu braku morale i osobistego dyskomfortu. Poinformują o tym i mam nadzieję, że tym, które zostaną, zostanie okazany taki sam szacunek, jak tym, którzy nie zostaną”, ostrzegł Víctor Francos, prezes Krajowej Rady Sportu.
Przedstawiciel federacji mówił o „głębokich rozmowach” oraz „absolutnej szczerości” i pozytywnym nastawieniu do osiągnięcia porozumienia. Podstawy porozumień obejmują utworzenie komisji mieszanej, w której zasiądą przedstawiciele trzech stron obecnych w Olivie i która rozdzieli kompetencje obejmujące wszystkie punkty, o których piłkarki wspomniały w swoich komunikatach, takie jak zmiany w strukturze, zrównanie struktury organizacyjnej z męskim futbolem, uczynienie sekcji bardziej profesjonalną i takie samo traktowanie ich jak mężczyzn.
„Jest to postrzegane jako zbliżenie stanowisk. To początek długiej drogi przed nami. Po raz kolejny pokazały, że są spójne i zdecydowana większość zdecydowała się pozostać dla dobra tego porozumienia”, powiedziała Amanda Gutiérrez, przewodnicząca związku FUTPRO, która udzielała porad prawnych i pełniła rolę mediatora w niektórych momentach różnych spotkań.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze