Skromna wygrana Brazylii
W drugiej kolejce eliminacji do mundialu Brazylia wygrała na wyjeździe z Peru, a całe spotkanie rozegrał Rodrygo, choć tym razem ani razu nie trafił do siatki.
Fot. Getty Images
Na Estadio Nacional de Lima w Peru rozegrano niesamowicie intensywny mecz i obie drużyny przystąpiły do spotkania z chęcią podtrzymania dobrej passy. Chociaż szanse pojawiły się dopiero po 20 minutach, Brazylia mogła udać się na przerwę z prowadzeniem, gdyby nie VAR.
Początek meczu był żywiołowy, pomimo braku celnych strzałów. Obie drużyny szukały błędów w defensywie przeciwników, naciskając wysoko i nie pozwalając na długie posiadanie piłki. Pierwsza klarowna okazja w meczu zakończyła się golem – ostatecznie nieuznanym – dla Brazylii. Po świetnym podaniu piłki od Casemiro do Neymara, ten ostatni zostawił ją Richarlisonowi. Zawodnik Tottenhamu w niewytłumaczalny sposób spudłował, a Raphinha dobijał, ale po przeanalizowaniu akcji dopatrzono się spalonego Neymara.
Peru nie dało się zniechęcić i również próbowało generować zagrożenie, ale nie zdołało oddać celnego strzału na bramkę Edersona. Richarlison ponownie miał dwie szanse, obie główkami. Pierwsza z nich przeszła tuż obok słupka, a druga zakończyła się bramką nieuznaną ponownie przez VAR, który potrzebował aż sześciu minut, aby potwierdzić wysuniętą pozycję brazylijskiego napastnika. Nie były to jedyne szanse dla Canarinhos w pierwszej połowie, ponieważ Neymar trafił jeszcze w poprzeczkę.
Drugie 45 minut pozostawiło nieco senne uczucie. Do 70. minuty nie było ani jednej szansy na zdobycie bramki, a Brazylia starała się szukać okazji w posiadaniu piłki, przesuwając ją z boku na bok. Taką szansę miał Raphinha, który po przyjęciu piłki nie zastanawiał się długo i oddał strzał w górny róg bramki, który niemal cudem obronił Gallese.
Fernando Diniz próbował zmienić sytuację, wprowadzając Gabriela Jesusa za Richarlisona, który był najlepszy w pierwszej połowie, ale ledwo dotknął piłki w drugiej. Zmiany zadziałały, dając im więcej dynamiki, a długo wyczekiwany gol padł w samej końcówce. Neymar dośrodkował z rzutu rożnego na bliższy słupek, a Marquinhos skierował piłkę do bramki po bardzo słabej drugiej połowie. Przez 90 minut na boisku przebywał Rodrygo, ale dzisiaj pod bramką rywali bardziej widoczny byli jego koledzy z zespołu.
Peru – Brazylia 0:1 (0:0)
0:1 Marquinhos 90' (asysta: Neymar)
Peru: Gallese; Corzo, Tapia, Abram, Trauco (90+2' Valera); Cartagena (68' Castillo), Yotún, Polo (46' Grimaldo), López; Carrillo (78' Ruidíaz), Guerrero.
Brazylia: Ederson; Danilo (85' Vanderson), Marquinhos, Gabriel Magalhães, Lodi; Casemiro, Guimarães (85' Joelinton), Raphinha (85' Martinelli); Richarlison (64' Gabriel Jesus), Neymar (90+3' Raphael Veiga) i Rodrygo.
To druga kolejka eliminacji do mundialu w 2026 roku w Ameryce Południowej. W tym regionie udział w nich bierze 10 drużyn i odbywa się 18 kolejek, w których każdy gra z każdym u siebie i na wyjeździe. Na turniej awans wywalczy sześć zespołów, a siódmy zagra w barażach (wynika to z powiększenia stawki finalistów mistrzostw świata do 48 ekip). Aktualną sytuację w tabeli można sprawdzić na portalu naszego partnera Flashscore'a.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze