Hazard został w Madrycie
Belg nadal mieszka w stolicy Hiszpanii, a jeden z jego synów gra w akademii Realu Madryt. Niewykluczone, że 32-latek niebawem ogłosi zakończenie piłkarskiej kariery.
Fot. Getty Images
Jak informowały już hiszpańskie media, Eden Hazard coraz bardziej skłania się ku podjęciu decyzji o zakończeniu kariery aniżeli o potencjalnym dołączeniu do nowego klubu. Próba stanięcia na nogi i odzyskania tożsamości utraconej w ostatnich latach najprawdopodobniej pozostanie jedynie niespełnioną intencją. Obietnica złożona przez niego na Cibeles w maju 2022 roku nie została dotrzymana, a teraz futbol odwrócił się od niego plecami.
Kiedy ten moment nieuchronnie nadchodzi, Belg kontynuuje swoje życie w Madrycie jak każdy inny mieszkaniec miasta. Hazard, rozwiązując kontrakt z Realem Madryt, miał pewność, że będzie mógł nadal grać w piłkę, ale rzeczywistość nie jest dla niego łaskawa. Eden widzi, że opcje, które pojawiły się na jego stole, nawet w najmniejszym stopniu nie zmotywowały go do powrotu do codziennych treningów.
Atakujący zakończył swoją przygodę z Los Blancos niespodziewanie i zachowując się fair w stosunku do klubu poprzez rezygnację z połowy z przysługującej mu sezon pensji. Z dniem 1 lipca oficjalnie przestał być piłkarzem Realu, ale w żadnym momencie nie odciął się całkowicie od klubowego środowiska. Jeden z jego synów gra w akademii Królewskich, a on sam od czasu do czasu był widywany w Valdebebas.
Hazard, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Garetha Bale’a, był i jest zadowolony ze swojego życia w Madrycie. Jeśli chodzi o Walijczyka, to jego rodzina wciąż mieszkała w stolicy Hiszpanii, gdy on był wypożyczony do Tottenhamu. Życie w Madrycie jest łatwe dla piłkarza, a sytuacja Hazarda tylko kolejny raz to potwierdza.
Czas mija, a słowa Belga o tym, że nadszedł czas na pracę po tak długich „wakacjach”, odnosząc się konkretnie do ostatnich trzech lat, już dawno odeszły w zapomnienie. Obecnie jednak w serialu dokumentalnym „Believe” emitowanym w belgijskiej telewizji 32-latek zaczyna dawać do zrozumienia, że przejście na emeryturę jest blisko: „Nadchodzi czas, aby cieszyć się życiem z rodziną, przyjaciółmi i przy okazji wypić kilka piw Jupiler”.
Hazard trafił do Realu Madryt jako gwiazda i od czasu nieszczęsnego faulu Thomasa Meuniera w meczu z PSG nawet przez chwilę nie przypominał zawodnika, który zachwycał w barwach Chelsea. Już nigdy nie wrócił do dyspozycji, dzięki której stał się jednym z najlepszych graczy na świecie. I wszystko wskazuje na to, że już nigdy to nie nastąpi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze