Nikt nie przyjdzie, dwóch może odejść
Tego lata Real Madryt nie planuje już żadnych wzmocnień pomimo kontuzji kilku podstawowych zawodników, ale za kilka dni kadra może być węższa, jeśli klubowi uda się pozbyć dwóch niechcianych graczy.
Fot. realmadrid.com
Real Madryt zakończył letnie okienko transferowe, jeśli chodzi o sprowadzanie zawodników, informuje MARCA, co potwierdza również AS. Królewscy podjęli taką decyzję już dawno temu, ale sytuacja zmieniła się nieco wraz z kontuzją Courtois, którego w tym sezonie zastępować będzie Kepa. Później nadeszły jeszcze kontuzje Édera Militão i Viníciusa Júniora, ale nie skłoniły dyrektorów i trenera do zmiany podejścia. Po przybyciu Bellinghama, Brahima, Joselu, Frana Garcíi i Ardy Gülera, a także bramkarza Chelsea, drzwi zostały zamknięte. Otworzyć je może jedynie odejście Odriozoli i Reiniera. Ten pierwszy do Realu Sociedad, a drugi w poszukiwaniu miejsca docelowego, którego jak dotąd nie znalazł.
Wszystkie wskazówki, takie jak brak koszulki z numerem 9 wśród zawodników pierwszej drużyny, posłużyły do nadania kształtu wielu plotkom o możliwym przybyciu zawodników, zwłaszcza Mbappé, który przez całe lato nie był nawet blisko Santiago Bernabéu ani okolic. W ostatnich tygodniach wiadomości były sukcesywne, ale prawda jest taka, że Real Madryt nie zdecydował się na ruch w kierunku Kyliana, zawodnika, o którym po raz kolejny mówiło się latem i który wydaje się nadal być nastawiony na pozostanie w PSG. Zobaczymy, czy w końcu przedłuży swój kontrakt, co nie byłoby zaskoczeniem dla Królewskich. Przy tej okazji wszyscy w klubie byli bardzo ostrożni, aby nie wykonywać fałszywych ruchów, a raczej nie wykonywać żadnych ruchów.
Po odejściu Karima Benzemy przez kilka dni rozważano alternatywę w postaci Harry'ego Kane'a, ale szybko go wykluczono ze względu na wiek i koszt transferu, który byłby trudny do spłacenia. Pod względem sportowym nie było wątpliwości, ale budziły je koszty operacji i negocjacje z Tottenhamem oraz ich prezesem. Potem zapomniano o Angliku, ale z tyłu głowy myślano o ewentualnym przybyciu Kyliana Mbappé. Finalnie nie było jednak żadnych ruchów, ani bezpośredniego kontaktu z PSG, ani z zawodnikiem. Przynajmniej oficjalnie. To wciąż opcja na przyszłość, ponieważ obecnie napastnik nie przedłuża kontraktu i w styczniu mógłby podpisać odpowiednie zobowiązanie z Królewskimi, czego nie zrobił w 2022 roku.
Real Madryt zawsze chciał być na uboczu, aby nic i nikt nie mógł wskazać palcem na klubowy bank, podczas gdy od początku okienka mieli bardzo jasne pomysły. Czy nam się to podoba, czy nie, projekt nie zakłada podpisywania zawodników, których nie da się zamortyzować ani finansowo, ani sportowo. To, co stało się z Mariano i Joviciem, naznaczyło wiele przyszłych operacji. Serb kosztował 60 milionów euro i niewiele wniósł pod względem sportowym lub pod względem zwrotu z wydanych pieniędzy.
Kontuzje Militão, Viníciusa i Courtois
Problem, który pojawił się w przypadku Militão, nie doprowadził do natychmiastowego poszukiwania zastępstwa, co miało miejsce w przypadku Courtois. Alaba, Rüdiger i Nacho to trójka środkowych obrońców, którym mogą pomóc młodzi zawodnicy z Castilli, a nawet niektórzy gracze pierwszej drużyny. W sprawie zastąpienia Viníciusa w zasadzie nie toczyły się żadne rozmowy. Drzwi są zamknięte, ponieważ według dyrektorów i trenerów kadra jest wystarczająca, aby podążać za linią wyznaczoną przez zespół od początku sezonu, czyli wygrywaniem.
Prawda jest taka, że w ciągu ostatnich trzech tygodni nikt w klubie nie mówił o wzmocnieniu drużyny poza przybyciem Kepy. Ostatni kontakt między Florentino Pérezem, José Ángelem Sánchezem i Carlo Ancelottim miał miejsce podczas wyjazdu do Vigo, meczu, który zakończył się rozczarowaniem z powodu kontuzji Brazylijczyka, ale ustalono, że Real nie rozpocznie szukania piłkarza w jego miejsce. Czas pokaże, czy była to słuszna decyzja.
Aktualizacja: Josep Pedrerol potwierdził, że tego lata Real nie zamierza nawet składać ofert za Kyliana Mbappé i Francuz zostaje w tym sezonie w PSG.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze