Republika Zielonego Przylądka zadebiutowała na mistrzostwach świata
Edy Tavares przeżył dzisiaj wielki moment. Jego reprezentacja po raz pierwszy w historii wystąpiła na mundialu. Dla tej drużyny sukcesem jest sama obecność na turnieju, bo w rywalizacji z Gruzją różnica poziomów była znacząca.
Fot. Getty Images
Republika Zielonego Przylądka zaliczyła historyczny debiut na mistrzostwach świata. Edy Tavares i spółka już odnieśli sukces, przechodząc przez kwalifikacje. Sama gra na turnieju jest dla nich nagrodą i nikt nie spodziewa się wyjścia z grupy. Mecz z Gruzją potwierdził wcześniejsze przewidywania, ponieważ Republika Zielonego Przylądka nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Edy spędził na parkiecie ponad 25,5 minuty, zdobywając 6 punktów i zbierając 12 piłek.
Tylko na samym początku Republika Zielonego Przylądka wyszła na prowadzenie. Trwało to kilka minut, zanim Gruzja przejęła kontrolę nad meczem. Już w pierwszej kwarcie wywalczyła sobie prowadzenie, które systematycznie powiększało przez pozostałą część meczu. W pewnym momencie Gruzini mieli nawet 35 punktów więcej od rywali. Ich przewagę widać było na każdej płaszczyźnie. Koledzy Edy’ego fatalnie przy tym rzucali za trzy punkty (3 celne rzuty na 26 prób).
W drugiej kolejce Republika Zielonego Przylądka zmierzy się z Wenezuelą (28 sierpnia, 10:00), a na zakończenie fazy grupowej Edy Tavares będzie mógł zagrać przeciwko Luce Dončiciowi. Pojedynek ze Słowenią zaplanowano na 30 sierpnia na godzinę 13:30.
60 – Republika Zielonego Przylądka (11+11+15+23): Lima (6), Ivan Almeida (6), Will Tavares (9), Betinho Gomes (5), Edy Tavares (6), Da Rosa (3), Mendonça (1), Correia (1), Joel Almeida (2), Mendes (11), Keven Gomes (10).
85 – Gruzja (20+28+22+15): Andronikaszwili (7), Szermadini (8), Sanadze (12), Szengelia (16), McFadden (4), Mamukelaszwili (10), Jintcharadze (0), Liklikadze (2), Cincadze (8), Turdziladze (2), Beriszwili (1), Bitadze (15).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze