Ancelotti: Vinícius ma cechy Inzaghiego
Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Celtą. Poniżej przedstawiamy zapis tego spotkania z dziennikarzami.
Fot. twitter.com
[Cadena COPE] Jutro rozegrasz 120. mecz podczas swojej drugiej kadencji w Realu Madryt. Jeden więcej niż podczas pierwszej…
To sukces.
Będzie to na Balaídos, dobrym stadionie dla Realu Madryt, gdzie nie przegraliście od ośmiu lat. Ty byłeś wtedy na ławce.
Tak, to chyba było przed finałem Ligi Mistrzów. Nie pamiętam. Na co mam ci odpowiedzieć? Na 120 meczów czy… [śmiech sali]. Tak, 120 meczów to duży sukces. Jestem z tego zadowolony, bo to znaczy, że coś robimy dobrze. Myślę, że to było całkiem niezłe 119 meczów. Kolejne 120 zaczynamy jutro. Drużyna czuje się dobrze, mam dobre odczucia. Nie chodzi tylko o jutrzejszy mecz. Widzę drużynę zmotywowaną i pełną jakości oraz chęci.
[OK Diario] Chciałem zapytać o Lukę Modricia. Przeżywa niecodzienną sytuację, był rezerwowym w dwóch pierwszych meczach. Jak się czuje i czy biorąc pod uwagę futbol w Arabii, czy boi się pan, że przyjdzie oferta i Luka odejdzie?
Luka już wybrał, gdzie chce być w tym sezonie. To oczywiście dla niego nietypowa sytuacja, nie jest do tego przyzwyczajony. To taki moment w sezonie, bo gramy raz w tygodniu. Oczywiście nie jest zadowolony, ale czuje się dobrze. Również fizycznie. Może zagrać, nie ma problemów. Wniesie sporo do tej drużyny. Dla wszystkich, łącznie ze mną, jest to nietypowe, że taki piłkarz jak Luka Modrić nie gra od początku. Będzie grał i dużo nam da w tym sezonie.
[SER] Rozmawiając o futbolu w Arabii, chciałem zapytać o Gabriego Veigę. To piłkarz, który wszystkim zaimponował. Celował w Real Madryt, Premier League. Odchodzi do Arabii w tak młodym wieku. Co pan o tym myśli?
Jasne jest, że obecnie futbol w Arabii oferuje dużo więcej pieniędzy niż futbol europejski. To fakty. Co mamy z tym zrobić? Każdy może robić to, co chce. Jasne jest, że organy międzynarodowe muszą dobrze ocenić ten temat i podjąć konieczne decyzje, aby nieco zrównoważyć rynek.
[El País] Mówił pan już, że średnio podobało się panu zachowanie Rubialesa. Czy jako część hiszpańskiego futbolu dobrze się pan czuje z jego zachowaniem?
Jego zachowanie nie wpływa na mnie, jeśli mówimy o moje życie osobiste. Ja wiem, co chcę zrobić i jak muszę się zachowywać. Jestem świadomy, że mam pewną odpowiedzialność społeczną w związku z faktem, że jestem trenerem Realu Madryt. Nie chcę skupiać się na tym, co robią inni.
[Chiringuito] Chciałem zapytać o rzuty karne w tym sezonie. Rozumiem, że to Vinícius będzie pierwszym wykonawcą w tym sezonie? Jak ta decyzja została podjęta? Sam zawodnik poprosił o tę możliwość, czy to była pańska decyzja, czy Rodrygo również był rozpatrywany?
Oczywiście, że o tym mówili. Trenują, próbują. Wszyscy. Vinícius, Rodrygo, Valverde. Luka jest do tego przyzwyczajony. W każdym meczu będziemy wybierać najlepszego wykonawcę.
[AS] Chciałem zapytać o Bellinghama na pozycji dziesiątki. Widząc, że jest liderem klasyfikacji strzelców, czy spodziewał się pan tak szybkiej adaptacji i czy postawił mu pan jakiś zakład, jak z Valverde?
Zaskoczyło mnie, bo Bellingham nie był dokładnie tak wysoko grającym pomocnikiem w Dortmundzie. Pokazał, że jest wszechstronny. Częściej operował piłką, ale często również grał nieco niżej. Jego adaptacja była bardzo szybka, bo jest bardzo inteligentnym piłkarzem i świetnie gra bez piłki.
[Radio Nacional de España] Guardiola podniósł temat poważnych kontuzji, związanych z terminarzem, coraz bardziej napiętym. Pan ma do czynienia z dwoma poważnymi urazami. Co możecie zrobić jako trenerzy, aby zmienić terminarz i aby chronić piłkarzy?
To nie nasza odpowiedzialność. My możemy tylko o tym mówić. Wszyscy trenerzy myślą, że jest zbyt wiele meczów i zbyt wiele wysiłku fizycznego, włączając w to podróże. Myślę, że każdy chciałby zmniejszyć liczbę meczów.
[Televisión Española] Na tydzień przed zakończeniem okienka, czy jest jakaś opcja, by do klubu trafiło wzmocnienie na ostatnią chwilę?
Nie ma takiej możliwości, na 100%.
[MediaSet España] Chciałem zapytać wprost, czy uważa pan, że Rubiales powinien podać się do dymisji?
Ja nie zamierzam w to wchodzić. Są odpowiednie organy, które o tym zdecydują. Ja podtrzymuję to, co powiedziałem wcześniej. Nie wiem, czy tak będzie. Podejmą adekwatną decyzję.
[Radio MARCA] Tchouaméni zrobił krok do przodu i wrócił do bycia tym zawodnikiem, którym był na początku ubiegłego sezonu. Co się zmieniło, że pana do siebie przekonał?
Tchouaméni jest sobą z pierwszej części tamtego sezonu. Po mundialu miał kontuzje i nie był w stanie wrócić na poziom, na którym jest teraz. Nie ma w nim nic nowego. Pokazuje to, co pokazywał tak samo w ubiegłym roku. To defensywny pomocnik, który jest bardzo ważny dla naszej gry.
[ABC] Od powrotu z tournée macie cztery tygodnie z tylko jednym meczem w każdym z nich. To niesamowity czas dla drużyny. Czy praca w tych tygodniach to kontynuacja pretemporady i czy pracowaliście nad rzeczami, nad którymi trudniej pracuje się w bardziej zajętych okresach?
Był to ważny okres, bo możemy wprowadzić jednostki treningowe dużo cięższe niż zazwyczaj. Zazwyczaj robimy to na początku tygodnia. Większa praca aerobowa i większa praca siłowa. Do tego oczywiście praca taktyczna. Robiliśmy to trzy tygodnie, co jest dość nietypowe. Teraz mamy czas, żeby się tym zająć, ale forma naszych piłkarzy się znacznie poprawiła w tym okresie. Mamy też kolejny tydzień, gdzie wykonamy tę samą pracę.
[TNT Sports Brasil] Mówił pan o adaptacji Bellinghama do nowego systemu. Czy mógłby pan opowiedzieć o adaptacji Rodrygo i Viníciusa?
Rodrygo nie ma problemu, bo już był przyzwyczajony do gry jako środkowy napastnik. Występował na środku. Vinícius adaptuje się bardzo dobrze. Miał sporo okazji, strzelił gola i prawda jest taka, że wcale go nie zmuszam do gry na środku. On ma jakość i inteligencję, by samemu wybierać, gdzie ma się ustawić. Gdy gra w środku, będzie miał więcej okazji do strzelania goli. W środku możesz strzelić gola w jednym kontakcie, bliżej skrzydła nie ma takiej szansy. Miałem piłkarza, który strzelił 300 goli i 200 z nich w pierwszym kontakcie. Nie był to skrzydłowy, a napastnik, Filippo Inzaghi. Vinícius ma jego cechy, ale musi się nauczyć, jak się poruszać w środku boiska. Nauczy się i będzie jeszcze bardziej przydatny.
[GOAL] Chciałem zapytać o Fede Valverde, który teraz gra nieco niżej, częściej jest przy piłce. Czy to coś, co pan zaplanował czy to naturalna konsekwencja tego systemu?
Nie, ten system i jego pozycja nieco się zmieniły. Gra nieco bardziej z tyłu względem tego, co było rok temu. To może mu pomóc, bo dzięki temu widzi więcej boiska. Świetnie zrozumiał, że nie musi grać na jeden czy dwa kontakty. Jego charakterystyka sprawia, że jeśli ma przestrzeń, powinien biec z piłką. Nie ma sensu grać na jeden kontakt, jeśli nie ma presji rywali. Ma niesamowitą jakość i musi ją wykorzystywać.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze