Beşiktaş zerwał negocjacje kontraktowe z Sergio Ramosem
Od 1 lipca Sergio Ramos pozostaje wolnym zawodnikiem, po tym jak wygasła jego umowa z Paris Saint-Germain. Hiszpan szuka nowego klubu, ale na razie jego starania nie przynoszą pozytywnego skutku. We wtorek Beşiktaş poinformował, że zerwał negocjacje z przedstawicielami 37-latka.
Fot. Getty Images
Sergio Ramos po odejściu z PSG był w ostatnich tygodniach łączony z wieloma drużynami. As informował, że doświadczony defensor chciał wrócić do Sevilli, której jest wychowankiem. Andaluzyjczycy odrzucili jednak możliwość jego zakontraktowania. Również saudyjskie Al-Hilal i Al-Ahli badały sytuację oraz oczekiwania byłego obrońcy Realu Madryt, ale i w tym przypadku było daleko od finalizacji umowy. Wobec kontuzji Édera Militão, Cesarza łączono nawet z ponownym dołączeniem do Los Blancos, ale doniesienia te szybko zdementowali dziennikarze będący blisko klubu.
W ostatnich dniach Santi Aouna informował, że Beşiktaş negocjuje podpisanie kontraktu z Sergio Ramosem. Dziś turecki klub postanowił odnieść się do tych wieści i w oficjalnym komunikacie przekazał, że nie dogadał się z Hiszpanem (oraz Andersonem Taliscą z Al-Nassr) w sprawach finansowych. Oto treść komunikatu:
„Byliśmy zainteresowani podpisaniem kontraktów z Andersonem Taliscą oraz Sergio Ramosem, czyli mającymi uznaną markę zawodnikami, jakich chciałby mieć u siebie każdy klub, prezes i trener. Nawiązaliśmy kontakt zarówno z Andersonem Taliscą i jego drużyną oraz Sergio Ramosem będącym obecnie wolnym graczem. Negocjacje, które prowadziliśmy z uwzględnieniem naszych interesów, zostały zakończone z powodu nieporozumień w kwestiach finansowych”.
Jeszcze pod koniec maja niektóre media przewidywały, że Hiszpan może zakończyć karierę, ale wygląda na to, że 37-latek na razie nie ma tego w planach. Być może defensor będzie musiał zmniejszyć wymagania płacowe, jeśli chce znaleźć nową drużynę zanim sezon 2023/24 ruszy na dobre.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze