Real Madryt zaskarżył zmianę w regulamnie telewizyjnym La Ligi

Sobotni mecz z Athletikiem przyniósł to, czego można było się spodziewać: Real Madryt nie wziął udział w żadnej z aktywności okołomeczowych telewizji Movistar+, która pokazała spotkanie w Hiszpanii. Gracz Królewskich nie zatrzymał się nawet do tradycyjnego pomeczowego wywiadu na murawie. Dla porównania, przed spotkaniem wywiadów udzielili trener Basków, rezerwowy Basków w trakcie rozgrzewki oraz dyrektor sportowy Basków. Z kolei po meczu wywiadów udzieliło trzech piłkarzy rywala oraz ponownie ich trener. Real Madryt wszystkie rozmowy przeprowadził samodzielnie poprzez swoją telewizję RealMadridTV, a Carlo Ancelotti poza tym pojawił się jedynie na oficjalnej konferencji prasowej, która jest jego obowiązek regulaminowym, a nie telewizyjnym.

To efekt zmiany w regulaminie telewizyjnym, której La Liga dokonała na tydzień przed startem rozgrywek. Z dotychczasowej puli środków telewizyjnych wydzielono około 140 milionów euro i stwierdzono, że od teraz te pieniądze będą rozdzielane nie na podstawie oglądalności i zasięgu kibicowskiego, a udziału klubów w inicjatywach nadawców. Real Madryt był przeciwko temu jako jedyny klub Primera División (inne dwa nieznane kluby się wstrzymały).

Dziennik ABC dotarł do dokładnej rozpiski, czym są takie inicjatywy i jakie zachowania są punktowane przez cały sezon. Inicjatywy to (niektóre są wymienne, na przykład wywiad w strefie mieszanej można zastąpić wyjściem piłkarza do studia na murawie):

PRZEDMECZOWE

• nagrania przed meczem związane z przyjazdem drużyny, sprawdzeniem murawy, rozgrzewką czy przebywaniem w tunelu
• nagranie sprzętu rozłożonego w szatni przed przyjazdem piłkarzy
• wywiad z powołanym piłkarzem w trakcie wyjścia na murawę i sprawdzenia boiska między przyjazdem a rozgrzewką
• wywiad w trakcie rozgrzewki z powołanym piłkarzem, który nie znalazł się w jedenastce
• przedmeczowy wywiad z trenerem
• przedmeczowy wywiad z działaczem
• wywiad z oboma trenerami face to face przed meczem
• podpięcie piłkarzowi mikrofonu w trakcie rozgrzewki lub celebracji tytułu bądź awansu do pucharów
• 30-sekundowe nagranie z szatni przed wyjściem drużyny do tunelu
• nagranie przemowy motywacyjnej przed wyjściem drużyny do tunelu

MECZOWE

• podstawienie kamer i mikrofonów w trakcie przerwy na nawodnienie
• wywiad przy zejściu z murawy na przerwę
• wywiad z przerwie z prezesem lub dyrektorem generalnym z loży honorowej

POMECZOWE

• pomeczowe wywiady na murawie oraz w strefie mieszanej z piłkarzami i trenerem
• wywiad z MVP spotkania
• 30-sekundowe nagranie szatni z wchodzącymi do niej zawodnikami ze zwycięskiej drużyny
• dodatkowy wywiad w szatni z piłkarzem bez pokazywania szatni w tle
• wywiad w studiu na murawie z oboma trenerami face to face po meczu
• wywiad w studiu na murawie z dwoma piłkarzami jednej drużyny
• wywiady z dwoma piłkarzami obu ekip face to face po meczu
• 30-sekundowe nagranie z szatni ze świętowania tytułu lub osiągnięcia celu
• 90-sekundowa transmisja na żywo z szatni ze świętowania tytułu lub osiągnięcia celu
• udział piłkarzy w materiałach ligowych na stronie La Ligi i na portalach społecznościowych w dniu meczu

ROZGRYWKOWE

• dostęp do klubowych materiałów wideo
• dostęp do drużyny w trakcie Dni Medialnych organizowanych przez La Ligę
• ułatwienie nagrania specjalnych testów lub wyzwań dla zawodników w trakcie Dni Medialnych
• jeden raz na miesiąc dłuższy wywiad z danym piłkarzem
• współpraca w działaniach nadawców krajowych
• współpraca w nagrywaniu serii dokumentalnych powstających we współpracy z La Ligą
• pojawianie się piłkarzy i trenerów w programach nadawców krajowych
• umieszczenie logo sponsorów La Ligi na ściankach i w innych miejscach związanych z pracą nadawców telewizyjnych.

Każde z tych działań ma swoją określoną punktację. Klub może zdobyć maksymalnie 500 punktów, a do podziału pieniędzy wejdzie po przekroczeniu 175 punktów. Kto zdobędzie najwięcej punktów, ten dostanie największy kawałek tortu. Do analizy wchodzi jednak jeszcze druga zmienna: oglądalność danego materiału. Xavi, Diego Simeone, Paco López czy Vicente Moreno będą mogli przemówić do piłkarzy przed wyjściem do tunelu w praktycznie taki sam sposób, ale La Liga oceni to punktowo także pod względem zainteresowania widowni takim materiałem. Ogólnie kluby wyceniły, że najlepsze z nich w tym względzie mogą zarobić z tego tytułu nawet 10-13 milionów euro. Wystarczy po prostu udostępniać piłkarzy i trenerów, gdzie tylko się da i w jak największym wymiarze.

Na dzisiaj u oficjalnych nadawców La Ligi w Hiszpanii nie usłyszymy ani jednego przemówienia Ancelottiego, ani jednego wywiadu z graczem Królewskich, ani nie zobaczymy żadnych ujęć z szatni Realu Madryt. Królewscy uznają, że zmiana w podziale już rozpisanych wcześniej środków jest nielegalna. Co ważne, we wcześniejszych kryteriach dotyczących tylko oglądalności i zasięgów, to Los Blancos byli zdecydowanie na czele zestawienia obok Barcelony. Teraz mogą nie zarobić w ogóle ani euro.

Media podają, że Real Madryt zaskarżył tę zmianę w sądzie Audiencia Nacional. Na razie sąd nie przeanalizował wniosku, bo trwa w nim przerwa wakacyjna, a klub wnosi nie tylko o anulowanie zmiany, ale także tymczasowe zawieszenie tej modyfikacji.

Nic nie wskazuje na to, że w sobotę cokolwiek zmieni się w podejściu Realu Madryt w meczu z Almeríą, który tym razem pokaże platforma DAZN. Na dzisiaj Królewscy tego nie potwierdzili, ale w sobotę informację o rezygnacji z udziału w aktywnościach telewizyjnych przekazali dopiero kilka godzin przed meczem. Ostatecznie przy okazji starcia z Athletikiem telewizja Movistar+ przeprowadziła aż 7 wywiadów z przedstawicielami Basków i absolutnie żadnego z przedstawicielami Królewskich. Real Madryt przeprowadził swoje wywiady z Bellinghamem, Rodrygo, Carvajalem i Ancelottim w swojej szatni i wyemitował je w RealMadridTV.

Real Madryt w teorii straci nawet 13 milionów euro, ale klub uważa, że La Liga nie ma prawa decydować, ile wywiadów powinno się udzielać wokół meczów ani kto powinien to robić, a tym bardziej warunkować tego pieniędzmi, które wcześniej były zależne od zupełnie innych kryteriów. Oczywiście klub nie chce też dopuszczać telewizji do swojej szatni, co zresztą zaczęli też krytykować już piłkarze innych ekip. W sezonie 2021/22 Real Madryt zarobił z praw telewizyjnych do swoich meczów w LaLidze 160,85 miliona euro, najwięcej w rozgrywkach. W trwającym sezonie najpewniej znajdzie się za Barceloną, która udostępnia swoich przedstawicieli do wywiadów.