MARCA: Bono faworytem do zastąpienia Courtois

Czwartkowa kontuzja Thibaut Courtois, która była konsekwencją dziwnego ruchu w lewym kolanie podczas gierki w trakcie sesji treningowej w Valdebebas, zszokowała madridismo, zaczynając od piłkarzy, przez trenerów, a kończąc na kibicach, którzy nie mogli w to uwierzyć. Klubowi włodarze zachowali spokój, a kiedy uraz został oficjalnie potwierdzony, rozpoczęli poszukiwania zastępcy Belga i na faworyta – po wysłuchaniu i przeanalizowaniu wielu opcji – wyrósł Yassine Bounou, znany jako Bono, donosi José Félix Díaz z dziennika MARCA. Bramkarz Sevilli był bardzo bliski przyjęcia oferty z Arabii Saudyjskiej, ale ta operacja została wstrzymana ze względu na pojawienie się na horyzoncie Realu Madryt. Bono jest zachwycony wizją gry w barwach Królewskich i poinformował o tym kierownictwo klubu ze stolicy Andaluzji.

Bono nie jest rzecz jasna jedynym nazwiskiem, które już zdążyło pojawić się na medialnej karuzeli, ponieważ na stole w Valdebebas zaprezentowano kandydatury Davida de Gei, Kepy Arrizabalagi, Hugo Llorisa czy Keylora Navasa. Zamysł od pierwszej chwili był jasny – znaleźć porozumienie bez nadmiernych nakładów finansowych. Pierwszym pomysłem było nawet wypożyczenie awaryjnego golkipera, ale gdy tylko pojawiła się opcja w postaci Marokańczyka, reflektory zwróciły się w jego stronę.

Sevilla otwarta na sprzedaż
Los Nervionenses muszą kogoś sprzedać, podejmując próbę unormowania swojej sytuacji finansowej, żeby móc sprowadzić więcej zawodników gotowych podjąć się wielu wyzwań, które stoją przed drużyną prowadzoną przez José Luisa Mendilibara. Problem polega jednak na tym, że Sevilla szuka sprzedaży definitywnej, żeby podreperować swoje finanse, a Real Madryt szuka możliwości wypożyczenia.

Sevilla rozpoczęła rozmowy od kwoty około 20 milionów euro, która jest daleka od 50 milionów euro, na które opiewa klauzula odstępnego 32-latka. Los Blancos nie planowali takiego ruchu, ale rzeczywistość jest taka, że sytuacja związana z zerwanym przez Courtois więzadłem krzyżowym zachęca do takiej transakcji. Real wolałby wypożyczyć gracza i obecnie w tym punkcie znajdują się negocjacje między dwiema zaangażowanymi stronami.

Bono podoba się Carlo Ancelottiemu, podobnie jak Kepa, który z kolei jest bliski przypieczętowania przenosin do Bayernu Monachium. Pojawienie się Realu Madryt na rynku transferowym w poszukiwaniu bramkarza sparaliżowało szereg operacji i wielu zainteresowanych czeka na ostateczną decyzję Królewskich, ale pewne jest to, że po porannym trzęsieniu ziemi faworytem do zastąpienia Courtois jest właśnie Bono.