Advertisement
Menu
/ as.com

Vinícius ostrzy kły

Zaledwie kilka treningów wystarczyło Viníciusowi, by pokazać publice, że jest gotowy stać się centralną postacią ofensywy po odejściu Karima Benzemy.

Foto: Vinícius ostrzy kły
Fot. Getty Images

Brazylijczyk strzelił gola już w pierwszym z przedsezonowych sparingów. W 84. minucie świetnie wyszedł do długiej piłki, którą Modrić zagrał idealnie za plecy obrońców, a następnie ze spokojem pokonał bramkarza Milanu. Bramka ta mocno przypominała trafienie Viniego z Liverpoolem w sezonie 2020/21, z tą różnicą, że wówczas asystentem był Kroos.

Nowa siódemka Królewskich jak zwykle wyróżniała się ciągiem na bramkę, nieszablonowością i dryblingiem. Vinícius zaliczył najwięcej udanych kiwek w zespole, choć na murawie zameldował się przecież dopiero na początku drugiej połowy. Po sześciu spotkaniach przerwy w końcu też znalazł drogę do siatki. Po raz ostatni 23-latek wpisał się na listę strzelców w domowym starciu z City w maju. Vini oddał przy tym niemal najwięcej strzałów spośród graczy Realu – szczęścia próbował trzykrotnie. Tylko Valverde zanotował jedno uderzenie więcej.

Vinícius po wejściu na murawę bardzo ożywił mecz. Przed jego pojawieniem się na boisku Real przegrywał 0:2, jednak nie zniechęciło to atakującego do zademonstrowania pełnego repertuaru dryblingów, balansów, strzałów i napędzania akcji ofensywnych. Publika zachwycona postawą Brazylijczyka skandowała jego imię.

Były gracz Flamengo w gruncie rzeczy wciąż jest jeszcze dzieckiem. Nie boi się on jednak odpowiedzialności. W zeszłym sezonie strzelił 23 gole i zanotował 21 asyst. Rok wcześniej do siatki trafiał 22 razy i podarował kolegom 10 kolejnych goli. Choć sam piłkarz nie lubi sobie wyznaczać konkretnych liczb do osiągnięcia w sezonie, to jednak jest w pełni świadomy, że wymagania będą mimo wszystko ciągle rosły. W Stanach jako jeden z pierwszych zasłużył sobie na pochwały Antonio Pintusa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!