Advertisement
Menu
/ ge.globo.com

Rodrygo: Mam nadzieję, że Mbappé przyjdzie

Rodrygo wziął udział w brazylijskim programie Boleiragem. Piłkarz Realu Madryt mówił między innymi o rasizmie, mundialu w Katarze czy sytuacji Ancelottiego.

Foto: Rodrygo: Mam nadzieję, że Mbappé przyjdzie
Fot. Getty Images

– Akty przemocy na Estádio Vila Belmiro? To nie dzieje się tylko w Santosie, to dzieje się w wielu miejscach. W końcu tracimy trochę uroku Brazylii. Dorastaliśmy i żyliśmy w innym kraju… Myślisz o powrocie do Brazylii pewnego dnia, widzisz to i zaczynasz zastanawiać się i patrzeć na to innymi oczami. To bardzo smutne, ale miejmy nadzieję, że będzie lepiej.

– Santos? Oglądam wszystkie mecze. Ostatnio trochę cierpię, ale zawsze kibicuję. Są takie, które są trudniejsze, są o drugiej lub trzeciej nad ranem i już wtedy śpię, ale wówczas oglądam na drugi dzień. Staram się nie mówić o tym, jak gra drużyna, ponieważ jest to trochę delikatne, ale zawsze kibicuję.

– Zawsze marzyłem o grze w Europie, o grze dla Realu Madryt. Czasami pojawia się oferta i nie chcesz jeszcze odchodzić, ale w tej sytuacji nawet już o tym nie myślisz… Dla wszystkich zawodników sytuacja wydaje się pogarszać. Dlatego wszyscy zawodnicy odchodzą, gdy pojawia się oferta. Chodzi o próbę zmiany myślenia. Nasz futbol jest bardzo bogaty i mógłby być znacznie lepszy.

– Plotki o nowych graczach? W Realu Madryt to bardzo skomplikowane, ponieważ co roku przychodzi Mbappé czy Harry Kane. Kiedy przybyłem, dużo mówiło się o Pogbie, więc nie wiem… Nie mam żadnych informacji na ten temat. Będziemy czekać. Oczywiście mam nadzieję, że Mbappé przyjdzie. Bardzo by nam pomógł, jest crackiem, ale nic nie wiemy.

– Marcelo? Miło jest patrzeć na grę Marcelo. To jedna z najbardziej imponujących rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Jego jakość jest niezwykła. Kiedy przybyłem do Realu Madryt, zaimponował mi. Kiedy przybył Camavinga, robiliśmy kółeczka i każdego dnia Marcelo zakładał mu „dziurę”.

– Mundial? Myślę, że miałem dobre mistrzostwa świata, dobrze radziłem sobie w meczach, aż do naszego odpadnięcia, kiedy nadeszły te ostatnie cztery minuty i straciliśmy bramkę, a następnie przegraliśmy po rzutach karnych. Dziś jestem otoczony dobrymi ludźmi, którzy mówią mi to, co muszę usłyszeć. Rozpoczął się nowy cykl. Chodzi o odwrócenie sytuacji, przygotowanie się, ponieważ wiele się wydarzy.

– Kolejność w karnych? Ustaliliśmy to razem. Oni (sztab trenerski) zawsze pytają. Byłem pewny siebie, często grałem w Realu Madryt i byłem pewny siebie w tamtym czasie. Zapytali, kto chce uderzyć, byłem jednym z pierwszych, którzy odpowiedzieli i już postawili mnie na pierwszym miejscu. Czułbym się gorzej, gdyby inny zawodnik uderzył zamiast mnie i spudłował. Potrafię przyjąć krytykę.

– Fernando Diniz? Są trenerzy, którzy potrzebują więcej czasu, aby poznać zespół i inni, którzy nie mają z tym problemu. Naprawdę wierzę w to, co mówi Ganso i naprawdę chcę, aby Diniz dobrze radził sobie w reprezentacji. Wszyscy zawodnicy, którzy o nim mówią, wypowiadają się o nim bardzo pochlebnie.

– Ancelotti w reprezentacji Brazylii? Nie wiem (śmiech). Też chciałbym wiedzieć, wszyscy mnie o to pytają. Byłem na wakacjach przez 30 dni, wszyscy mnie o to pytają, a ja nie potrafię odpowiedzieć. My (Brazylijczycy z Realu Madryt) żartowaliśmy, ponieważ myśleliśmy, że to coś, co się nie wydarzy, ale znikąd stało się to wiadomością. Nie rozumieliśmy, czy powiedział to dla żartu? Ma kontrakt w Realu Madryt i wiem, że tam zostanie, więc zobaczymy. Wrócę tam niebawem i pierwszą rzeczą, jaką zrobię, będzie zapytanie go o to.

– Rasizm w Hiszpanii? Zdarzyło się to już kilka razy. Nie czuliśmy, że mamy tyle mocy, aby coś zrobić. Mecz z Valencią był momentem, w którym wszyscy zostali uwrażliwieni i zobaczyli, jak poważna jest to sprawa. Na boisku było bardzo smutno. W tamtym czasie widziałem tylko zamieszanie, nie widziałem co się stało, zapytałem Viniego i powiedział, że facet nazwał go „małpą”. Nawet nie lubię tego mówić, ponieważ powiedziałem to innym razem i tamtejsza drużyna mnie oskarżyła. To był bardzo smutny dzień, nie wiedzieliśmy co robić. Powiedzieli, że powinniśmy opuścić boisko, ale było o to trudno, nie wiesz co robić. Ale widzieliśmy, jak wiele siły i jak wielu ludzi nas wspierało. Jestem pewien, że mnie też to spotkało, też jestem czarnoskóry, ale być może nie słuchałem tak jak Vini tamtego dnia.

– Czy myślałem o odejściu z Realu z powodu rasizmu? Vini nawet tego nie skomentował, czasami w gorączce chwili można o tym pomyśleć, ale ja nie myślałem o tym, nie myślę o odejściu z Realu Madryt. Wie, że to skomplikowane, ale chcę stawić czoła tej sytuacji z odwagą.

– Relacje z Modriciem? Są bardzo dobre. Pewnego dnia rozmawialiśmy i Casemiro powiedział, że grał przeciwko mojemu tacie. Modrić nie zrozumiał i zapytał, ile lat ma mój tata. Powiedziałem, że 37, a on, że ma 36 i odparł, że jest wystarczająco stary, aby być moim tatą i muszę go szanować (śmiech). Od tego dnia nazywam go tatą, a on nazywa mnie synem. Modrić jest w dużej mierze liderem, jest też teraz jednym z kapitanów. Są tacy, którzy na pierwszy rzut oka tacy nie są, jak Nacho i Kroos, bo nie mówią zbyt wiele, ale po prostu grając można poczuć, że są liderami.

– Modrić żartuje z twojego karnego? Na początku tego nie robił, bo myślał, że będę zły i nic nie powiedział. Ale była gierka na treningu po mundialu, kiedy wyrównaliśmy i doszło do rzutów karnych. Poszedłem wykonać rzut karny, a on podszedł do mojego ucha i powiedział: „Idź, idź, tak jak przeciwko Chorwacji” (śmiech).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!