MARCA: Ancelotti przekazał CBF, że skupia się wyłącznie na Realu
Jedyny kontrakt, jaki posiada Carlo Ancelotti, to ten z Realem Madryt. Włoch skupia się tylko na pracy z klubem i przekazał już to Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej.
Fot. Getty Images
Dość nieoczekiwanie przyszłość Carlo Ancelottiego to, obok Kyliana Mbappé, jeden z najgorętszych tematów lata. Jak informowała MARCA, włoski szkoleniowiec nie ma nie ma żadnych wątpliwości co do swojej najbliższej przyszłości i skupia się wyłącznie na pracy w Realu Madryt. Carletto był przeszczęśliwy z powodu powrotu do treningów i czucia herbu Los Blancos na piersi, co nigdy nie będzie miało daty ważności, niezależnie od sytuacji kontraktowej trenera. By postawić sprawy jasno, Włoch skontaktował się z Brazylijską Federacją Piłkarską (CBF), by rozwiać jakiekolwiek wątpliwości co do jego zaangażowania w pracę z Realem Madryt.
Całe zamieszane zostało wywołane publicznymi deklaracjami prezesa CBF, Ednaldo Rodiguesa, który zapowiedział, że Ancelotti poprowadzi Canarinhos na przyszłorocznym Copa América. Wiele osób, głównie w Brazylii, zaczęło wypuszczać informacje o możliwym wcześniejszym objęciu kadry przez Carletto. Inni mówili o konflikcie interesów, co w ogólnie nie idzie w parze z mentalnością szkoleniowca, który z Królewskimi dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Europy.
Najbardziej zaskoczonym takim postawieniem sprawy był sam Ancelotti, który – według Marki – rozmawiał z Ednaldo Rodriguesem, by jasno przekazać działaczowi, że jego priorytetem jest Real Madryt, zarówno jeśli chodzi o teraźniejszość, jak i o przyszłość. Wobec obowiązującego jeszcze przez rok kontraktu Włoch rozmawiał z CBF o tym, co może się wydarzyć wobec hipotetycznego odejścia z klubu, jednak to tylko tyle. Jest porozumienie, ale nie ma żadnego pisemnego kontraktu, co z pewnością sam Carlo wyjaśni jeszcze na swojej pierwszej konferencji prasowej w tym sezonie.
MARCA informuje ponadto, że wszystkie ruchy na linii Ancelotti-CBF zostały w odpowiednim czasie przekazane Realowi Madryt. Rodrigues miał już nawet rozmawiać na ten temat z José Ángelem Sánchezem. Królewscy mieli poprosić prezesa CBF, by ten nieco obniżył ton swoich przemówień i presję nakładaną na Ancelottiego. Działacze Los Blancos nie zrozumieli deklaracji Rodriguesa, jednak wszystko już wróciło na odpowiednie tory. W klubie twierdzą, że nadchodzący sezon zapowiada się naprawdę interesująco przy obecnej kadrze i podkreślają, że okienko trwa do końca sierpnia. Działacze w pełni ufają zawodnikom, których ma do dyspozycji Ancelotti, oraz w samą pracę Włocha, choć ostatecznie wszystko oczywiście zweryfikują wyniki. Brazylijczycy wiedzą, że muszą czekać i – jak przekazali Ancelottiemu – poczekają do końca sezonu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze