Advertisement
Menu
/ marca.com

Kontuzja w najgorszym momencie

Dani Ceballos wypada w momencie, w którym miał podjąć rywalizację o miejsce w środku pola Realu Madryt. Hiszpański pomocnik przegapi kluczową część okresu przygotowawczego do sezonu 2023/24, nie będzie miał okazji wywalczyć sobie zaufania w oczach Carlo Ancelottiego i jeszcze bardziej zmniejszy swoje szanse na ewentualny powrót do reprezentacji Hiszpanii.

Foto: Kontuzja w najgorszym momencie
Fot. Getty Images

Dani Ceballos będzie musiał przejść przez podobną sytuację jak dwa lata temu, gdy doznał kontuzji na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Tym razem z powodu urazu prawego mięśnia dwugłowego uda hiszpański pomocnik przegapi kluczową część okresu przygotowawczego do sezonu 2023/24. Mając na uwadze to, że pełny proces rehabilitacyjny ma potrwać od czterech do sześciu tygodni, 26-latek nie poleci wraz z resztą zespołu do Stanów Zjednoczonych, a do gry będzie mógł wrócić już po starcie nowego sezonu, który dla Królewskich będzie miał miejsce 12 sierpnia na San Mamés w Bilbao.

Dwa lata temu z powodu kontuzji kostki Ceballos również przegapił cały okres przygotowawczy, ale wówczas najgorsze było to, że do pracy z resztą zespołu wrócił dopiero w okolicach Świąt Bożego Narodzenia w 2021 roku. Teraz szacunkowy okres rehabilitacyjny jest dużo krótszy, ale z drugiej strony rywalizacja o miejsce w środku pola Los Blancos jest duża jak nigdy.

Andaluzyjski pomocnik, który zaledwie kilka tygodni temu przedłużył kontrakt z Realem Madryt do 2027 roku, wiedział, że w obliczu nowego sezonu czeka go wielka praca i walka o miejsce w składzie. Wachlarz możliwości, jaki w środku pola ma Carlo Ancelotti, jest praktycznie nieograniczony, a pretemporada miała być dla Ceballosa idealnym momentem do tego, aby wywalczyć sobie zaufanie w oczach włoskiego szkoleniowca.

Już od kilku lat filarami środka pola Realu Madryt pozostają Luka Modrić i Toni Kroos, którzy zbliżają się jednak do końca swoich karier, dlatego zmiana pokoleniowa jest tutaj nieunikniona. Jako pierwszy drzwi do pierwszego składu zaczął wywarzać Fede Valverde, do którego w 2021 roku dołączył Eduardo Camavinga. W samym poprzednim sezonie francuski pomocnik był zawodnikiem Królewskich z największą liczbą rozegranych meczów (59 na wszystkich 61) i chociaż niejednokrotnie wychodził na boisko w roli lewego obrońcy, to nikt nie ma wątpliwości co do tego, że docelowo jego miejsce jest w pomocy.

Rok później za 80 milionów euro do stolicy Hiszpanii przeniósł się Aurélien Tchouaméni. I chociaż jego pierwszy sezon na Santiago Bernabéu nie należał do całkowicie udanych, to i tak w wyścigu o miejsce w środku pola zawsze był przed Ceballosem. Jakby tego było mało, teraz do Realu Madryt dołączył jeszcze Jude Bellingham, który z miejsca ma się stać pewniakiem do podstawowej jedenastki Królewskich. 20-letni pomocnik mimo młodego wieku ma już na swoim koncie duże doświadczenie zarówno w Borussii Dortmund, jak i w reprezentacji Anglii, dlatego Ancelotti wychodzi z założenia, że długi okres adaptacyjny nie będzie tutaj niezbędny.

Na koniec warto też wspomnieć o Ardzie Gülerze. I chociaż młody Turek jest bardziej skrzydłowym niż środkowym pomocnikiem i nie będzie on bezpośrednim rywalem Ceballosa, to fakty są takie, że jego obecność w składzie oznacza mniej wakatów w środku pola.

Bez czasu na reprezentację
Wobec ostatniej kontuzji automatycznie maleją również szanse Ceballosa na to, aby wrócić do reprezentacji Hiszpanii i otrzymać powołanie na wrześniowe mecze z Gruzją i z Cyprem. I już pomijając kwestię samego urazu, selekcjoner Luis de la Fuente ma w czym przebierać, ponieważ o sile środka pola La Rojy mają stanowić tacy zawodnicy jak Pedri, Rodri, Martín Zubimendi, Gavi, Mikel Merino czy Fabián.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!