Pierwsze tematy do rozwiązania

Tradycyjnie w pierwszym dniu przygotowań szkoleniowiec Królewskich odbywa pierwsze spotkanie z prezesem Florentino Pérezem i dyrektorem generalnym José Ángelem Sánchezem. Podstawową sprawą będzie dopięcie planów na przygotowania, ale MARCA wskazuje, że trener będzie musiał skomentować także inne tematy.

Wśród nich można wyróżnić plan na drużynę po domkniętych wzmocnieniach, plan na nowych zawodników, zastąpienie Karima Benzemy, ale przede wszystkim sprawę przejęcia Brazylii. Ancelotti pozostawał w tej kwestii zawsze bardzo otwarty, ale klub był zaskoczony, gdy Ednaldo Rodrígues, prezes brazylijskiego związku, ogłosił, że za rok Włoch przejmie kadrę.

To niezależnie od zaufania klubu do trenera musiało stworzyć pewne wątpliwości. Dlatego Ancelotti chce dzisiaj podkreślić i zapewnić, że skupia się jedynie na Realu Madryt. Wakacje w Kanadzie i informacje z Brazylii mogły naruszyć stosunki szkoleniowca z klubem, na co nie ma lepszego lekarstwa niż rozmowa na miejscu i rozwiązanie jakichkolwiek problemów.

Poza tym liderzy Królewskich spojrzą na kadrę zespołu na starcie przygotowań, do której w ostatnich tygodniach dołączono przede wszystkim Jude'a Bellinghama, a poza nim ekipę wzmacniają Brahim, Joselu, Fran García i Arda Güler. José Félix Díaz z Marki potwierdza, że na dzisiaj Ancelotti skłania się do gry rombem z ofensywnym Bellinghamem i Viníciusem oraz Rodrygo w ataku. Alternatywą będzie tradycyjny system 4-3-3 z Joselu na szpicy. Dziennikarz wskazuje, że Arda i Brahim zwiększają opcje w ataku, a Fran może być ważniejszy niż się wydaje, szczególnie przy wątpliwościach co do przyszłości Ferlanda Mendy'ego.

W teorii do wypełnienia 25-osobowej kadry brakuje środkowego napastnika lub tak komentowanego transferu Mbappé, ale klub utrzymuje, że w tym momencie ten temat nie istnieje.

To wszystko, czym zająć się musi Ancelotti, który rozpoczyna trzeci sezon z rzędu w Realu Madryt. Dziennik podsumowuje, że przez 28 lat pracy w roli trenera tylko w Milanie prowadził ekipę przez przynajmniej trzy pełne sezony. Tam zaliczył ich aż siedem.