Casemiro: Za dwa czy trzy lata nie odszedłbym z Realu

– Każdy chce czuć sympatię i szacunek, naznaczyć erę tytułami, ale nie sądziłem, że to wydarzy się tak szybko. To bardzo zaskakujące i satysfakcjonujące – mówi Casemiro.

– Najpierw rozmawiałem ze swoją rodziną, która od razu to zaakceptowała. To była szansa, by opuścić wielki klub na szczycie, w wieku, który wciąż pozwala mi mieć siłę woli. Za dwa czy trzy lata od teraz nie odszedłbym z Realu Madryt, by odejść do innego dużego klubu, nie miałbym ambicji, by zmienić ligę i zespół. Oczywiście ważna była też chęć gry w Premier League.

– Najlepsze było to, że było dokładnie tak, jak myślałem. Nie ma tu łatwej gry, pierwszy gra z ostatnim i nie może być pewny wygranej. Jeśli grasz na 90% możliwości, przegrywasz.

Reporter PLACAR udał się pod Old Trafford, by porozmawiać z kibicami. „Casemiro zna swoją pozycję, umie czytać grę, to fantastyczne. Będziemy go kochać i śpiewać jego imię długo po jego odejściu”, powiedział sprzedawca szalików, który przyznaje, że tylko te z nazwiskiem Marcusa Rashforda i Lisandro Martíneza sprzedają się lepiej.

– Wszyscy w klubie zawsze byli bardzo serdeczni, czułem się kochany od pierwszego dnia, co nie było łatwe po spędzeniu dziesięciu lat w Realu Madryt. To wynik pracy na boisku, ale też mieszanka kibiców, pracowników, zawodników, to wszystko było bardzo ważne w mojej adaptacji.

– Mecze 26 grudnia bardzo mi się podobały, to spotkania z najlepszą atmosferą. Wszystko jest wspaniałe. Mówiono mi, że Manchester to trudne miasto do życia, ale ja je uwielbiam.

– Szczerze mówiąc, lubię pełnić funkcję kapitana. Będąc liderem, troszczysz się, jesteś trochę jak ojciec. Lubię dawać przykład, być pierwszym, który przybywa na ratunek. Opaska kapitańska to tylko symbol, ale masz wtedy dodatkową odpowiedzialność przy rozmowach z sędzią, z zawodnikami.

– Mój wielki piłkarski cel? Zdobycie mistrzostwa świata z Brazylią i powrót Manchesteru United na szczyt.

PLACAR zapowiedziało publikację kolejnych fragmentów wywiadu, w których Casemiro opowie o reprezentacji Brazylii, współpracy z Tonim Kroosem i Luką Modriciem czy starciach z Lionelem Messim.