Globo: Vitor Roque sprzedany drożej niż Endrick
W Barcelonie długo utrzymywano, że 18-latek będzie kosztować 30 milionów euro. W Brazylii dzisiaj odpowiadają, że doliczając zmienne i podatki, operacja napastnika przebiła pozyskanie Endricka przez Real Madryt i pod względem historycznym pozostaje jedynie za transferem Neymara.
Fot. Getty Images
Królewscy domknęli wykupienie praw do Endricka z Palmeiras w grudniu 2022 roku, przy czym napastnik dołączy do drużyny w 2024 roku po skończeniu 18 lat. Media zgodziły się, że Real Madryt wyłożył za 16-latka 35 milionów euro w ramach kwoty podstawowej oraz zapisał dodatkowe 25 milionów euro w ramach zmiennych za różne cele, jakie piłkarz może osiągnąć w Brazylii i następnie już w Hiszpanii [podawano, że klub już musi wypłacić 5 milionów euro za gole atakującego]. Do tego Królewscy zobowiązali się pokryć wszelkie obciążenia podatkowe w Hiszpanii i prowizje dla pośredników, które w sumie mogą sięgnąć kolejnych 12 milionów euro.
Barcelona przy utracie szans na pozyskanie Endricka skupiła się na Vitorze Roque z Athletico Paranaense. Na początku roku katalońskie media podawały, że klub celuje w pozyskanie napastnika za około 30 milionów euro. Dzisiaj po wielu perturbacjach, w tym wątpliwościach Katalończyków co do wynegocjowanych warunków i zwlekania z podpisaniem dokumentów, zaczęto podawać, że domknięto porozumienie, a już 18-letni gracz dołączy do Barcelony najwcześniej w styczniu 2024 roku. Ciągle jest jednak możliwe, że zostanie też w ojczyźnie jeszcze przez cały rok i wzmocni Blaugranę w tym samym czasie, w którym do Madrytu przyleci Endrick.
Katalońskie media podały, że Roque będzie kosztować Barcelonę 30 milionów euro w ramach kwoty podstawowej, a dodatkowe 31 milionów euro zostanie zapisane w formie zmiennych za określone cele. Fabrizio Romano podał, że cała operacja z bonusami sięgnie 60 milionów euro, ale tym razem Włoch akurat nie doliczył „podatków i VAT-u”, które wliczał przy Endricku czy ostatnio w kwestii Ardy Gülera.
Te informacje poprawia brazylijskie Globo, które ogłasza, że Roque zostaje drugim najdrożej sprzedanym graczem z ligi brazylijskiej, licząc wszystkie koszty. Według Brazylijczyków, Barcelona zapłaci za 18-latka: 40 milionów euro w ramach kwoty podstawowej; 21 milionów euro w ramach zmiennych (mają objąć gole, mecze tytuły, nominacje do Złotej Piłki i wygranie Złotej Piłki); oraz 13 milionów euro w ramach podatków i innych opłat. Jakby tego było mało, Athletico Paranaense ma zachować 20% praw do zysku z następnego transferu atakującego.
Oznacza to, że w sumie 74-milionowa operacja przebija tę 72-milionową, dzięki której Real Madryt pozyskał Endricka. Globo twierdzi, że na szczycie tej listy jest Neymar, który miał odejść do Barcelony z Santosu za 88,4 miliona euro. Należy przy tym zaznaczyć, że przez procesy sądowe w Hiszpanii tamtejsze media wskazują, że ostatecznie Barcelona zapłaciła za Neymara razem z podatkami ponad 100 milionów euro. Warto też poinformować, że przy dodaniu faktu o zachowaniu 20% praw do Roque przez Athletico Paranaense, to jego agent André Cury twierdzi, że tak naprawdę to największy transfer w historii brazylijskiej ligi.
W tym sezonie 16-letni Endrick zaliczył 29 występów w Palmeiras, w których strzelił 7 goli i zaliczył asystę w ciągu 1365 minut. 18-letni Roque rozegrał 2114 minut w 30 meczach, w których zanotował 15 goli i 6 asyst.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze