Advertisement
Menu
/ marca.com, as.com, Cadena SER

Saudyjczycy chcą Mendy'ego

Ancelotti liczy na francuskiego obrońcę, a klub został już poinformowany o zainteresowaniu ze strony Arabii Saudyjskiej, chociaż na stół nie trafiła jeszcze żadna konkretna oferta. Kontrakt piłkarza z Realem Madryt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

Foto: Saudyjczycy chcą Mendy'ego
Fot. Getty Images

Arabia Saudyjska chce zmienić piłkarską mapę i uczynić swoją ligę jedną z najpotężniejszych na świecie. Po Cristiano Ronaldo na Bliski Wschód udali się już tacy zawodnicy, jak Benzema, Kanté, Rúben Neves, Édouard Mendy, Koulibaly, a następnym może być Ferland Mendy.

Jak donosi Cadena SER i potwierdza MARCA, francuski obrońca otrzymał zapytanie z Arabii Saudyjskiej o jego obecną sytuację w zespole Carlo Ancelottiego. Jednak oferta musiałaby być bardzo wysoka, aby zawodnik ponownie rozważył swoje odejście z Realu Madryt. Jego wiek pozwala mu na dalszą rywalizację na najwyższym poziomie, a Ferland chce odzyskać swoją najlepszą wersję, aby nadal powiększać swoją gablotę z trofeami, odgrywając ważną rolę w drużynie włoskiego szkoleniowca.

Ancelotti liczy na Mendy'ego
Klub, który jest już dobrze świadomy plotek, nie ma oferty na stole, a Carlo Ancelotti wciąż liczy na Francuza na pozycji, na której w tamtym sezonie awaryjnie musiało zagrać kilku graczy. „Oczywiście chcę, żeby został na następny sezon. W zeszłym sezonie pokazał wysoki poziom defensywnej solidności, a teraz, gdy wrócił do zdrowia, znów będzie ważny”, powiedział Carlo Ancelotti przed ligowym meczem z Valencią.

Kiedy pozwalało na to zdrowie, pozycję lewego obrońcy w Realu Madryt zajmował Ferland Mendy. Francuz, który przybył latem 2019 roku za 48 milionów euro, był kluczowym graczem dla Ancelottiego, który wie, że niewielu jest bocznych obrońców, którzy wypełniają swoje obowiązki defensywne z taką pewnością.

Alphonso Davies na celowniku
W sytuacji, w której przyszłość Ferlanda Mendy'ego stoi pod znakiem zapytania i zgłaszają się po niego Saudyjczycy, Alphonso Davies zaciera ręce, pozostając pod presją Bayernu do czasu podjęcia ostatecznej decyzji przez Real Madryt. Kanadyjski obrońca, którego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, nie przedłużył jeszcze umowy z niemieckim klubem w nadziei na ofertę ze stolicy Hiszpanii.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!