Advertisement
Menu
/ eldebate.com

El Debate: Problem to matka Kyliana Mbappé

Fayza Lamari przed doprowadzeniem do transferu do Realu Madryt szuka wypłacenia przez Paris Saint-Germain nawet 120 milionów euro w ramach premii za ubiegłoroczne przedłużenie umowy. Ma to być główna przeszkoda w przejściu piłkarza do Hiszpanii tego lata, wskazuje El Debate.

Foto: El Debate: Problem to matka Kyliana Mbappé
Fot. Getty Images

Problem to matka, wskazuje Tomás González-Martín, były dziennikarz ABC obecnie pracujący dla El Debate. Hiszpan analizuje, że problem Kyliana Mbappé to prowadzenie jego kariery przez Fayzę Lamari, która w martwiący sposób skupiła swoje wszystkie wysiłki na zarabianiu pieniędzy. W ciągu 6 lat wyciągnęła już od Paris Saint-Germain 500 milionów euro, chociaż, jak wskazuje dziennikarz, nie ma pojęcia o futbolu, jego zasadach, szacunku do klubów ani wartości danego słowa. González-Martín stwierdza, że to właśnie przez nią jej syn traci na znaczeniu w światowym futbolu, a jeśli tego lata nie opuści Paryża, to realne jest zagrożenie zostania nowym Neymarem.

Fayza Lamari zobaczyła, że PSG wypłacało jej każde euro, o jakie prosiła i zatraciła się w tej sytuacji, tracąc perspektywę na to, że szkodzi to karierze jej syna. Oficjalni agenci piłkarscy publicznie ją krytyką i mają rację, że gdyby decyzje podejmował profesjonalista lub chociaż prawniczka rodziny, to dzisiaj Francuz grałby w Realu Madryt i miałby już na koncie przynajmniej jedną Ligę Mistrzów, a dodatkowo może nawet dwie Złote Piłki. Jego matka postawiła jednak na zarabianie pieniędzy, a jej działania doprowadziły do tego, że wielu madridistas już nawet nie chce transferu Mbappé.

PSG zaczęło już rozmowy z Lamari, by rozwiązać najnowszy problem, jaki stworzyła rodzina Mbappé poprzez odmowę przedłużenia umowy do 2025 roku. Klub nie chce stracić piłkarza za rok za darmo i jest gotowy go sprzedać, ale matka zawodnika domaga się w takim wypadku wypłacenia 60 milionów premii za ubiegłoroczny podpis przewidzianych na lipiec i kolejnych 60 milionów euro premii lojalnościowej przewidzianej na wrzesień. Katar proponuje wypłacenie tych pieniędzy, ale przy pozostaniu zawodnika na jeszcze jeden sezon.

To jest właśnie realny przykład problemu z klubami-państwami, które gwarantują piłkarzowi nierynkowe kwoty ze środków, których same nie produkują. Doprowadza to do sytuacji, w której 24-latek chce odejść, ale przynajmniej z wypłaconą jedną z 60-milionowych premii. González-Martín stwierdza, że to ukierunkowanie na pieniądze może sprawić, że Mbappé nigdy nie spełni marzenia o grze w Realu Madryt. Dziennikarz podaje, że gdyby nie ten problem, to PSG i Real Madryt już dzisiaj mogłyby bardzo szybko dogadać się w sprawie 200-milionowego transferu. Fayza Lamari chce jednak najpierw dostać zagwarantowane przez francuski klub pieniądze z premii.

Prezes Nasser Al-Khelaïfi ma proponować rozwiązanie, w którym Mbappé podpisze nowy kontrakt do 2025 roku z prywatną poboczną umową zobowiązującą klub do sprzedania go w lipcu 2024 roku za 200 milionów euro. To porozumienie musi być prywatne, bo we Francji zakazuje się wpisywania do kontraktów klauzul odejścia. W takim przypadku PSG miałoby Francuza jeszcze na rok, a ten otrzymałby dodatkowe 120 milionów euro, których tak kurczowo się trzyma. Właśnie z tego powodu Królewscy cały czas mówią, że realny scenariusz to przyjście Francuza dopiero za rok.

Real Madryt czeka na rozwój sytuacji i nie zamierza wykonywać pierwszego ruchu. Dziennikarz podkreśla, że Królewscy nie planują też opłacania oczekiwanych przez gracza premii i nie podwyższą swojej oferty o 60 milionów euro, by rozwiązać ten problem. Dwa lata temu oferowano za Mbappé w podobnej sytuacji kontraktowej 200 milionów euro i teraz ta kwota nie będzie wyższa.

Jeśli teraz PSG i matka piłkarza nie znajdą rozwiązania sytuacji, a Mbappé zostanie w Paryżu, to w 2024 roku odbędzie się ostatni odcinek tej telenoweli. Przynajmniej dla Realu Madryt. Reprezentanci negocjujący z rodziną w imieniu klubu mieli przekazać rodzinie zawodnika, że jeśli do transferu nie dojdzie teraz, to Real Madryt oczekuje podpisania w styczniu 2024 roku formalnego zobowiązania do transferu latem tego roku. Dotyczy to transferu wolnego i także gotówkowego, jeśli w najbliższym czasie atakujący odnowi porozumienie z PSG wraz z zobowiązaniem klubu do sprzedania go za rok.

Królewscy jako idealny scenariusz widzą pozyskanie Mbappé za rok za darmo z wypłaceniem mu premii za podpis w wysokości 130 milionów euro i pozostawienie PSG bez opłaty transferowej. Real wie jednak, że będzie trudno o to, by katarscy zarządcy klubu puścili Francuza za darmo.

Na końcu jeśli do transferu nie dojdzie teraz, to wszystko rozstrzygnie się w styczniu. Jeśli wtedy piłkarz nie podpisze wstępnego porozumienia z Realem Madryt, klub zapomni o nim na zawsze.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!