Inny Brahim
Brahim ma za sobą bardzo dobry okres w Milanie i wraca do Realu Madryt z wielkimi nadziejami. Hiszpan nie jest już tylko obiecującym talentem, ale dojrzałym pomocnikiem, który chce powalczyć o miejsce w pierwszym składzie.
Fot. Getty Images
Po trzech sezonach spędzonych w Milanie Brahim wraca na Santiago Bernabéu. Pomocnik jest teraz pełnoprawnym zawodnikiem pierwszej drużyny Realu Madryt, a do stolicy Hiszpanii wraca z wielkimi nadziejami i nie jest już tym samym graczem, który przybył do klubu w styczniu 2019 roku. W tamtym czasie był młodym talentem, z którym Królewscy wiązali ogromne nadzieje. Dzisiaj jest już dojrzałym piłkarzem, a zebrane doświadczenie chce przełożyć na dobre występy w białej koszulce.
„Cieszę się ze wszystkiego, co zrobiłem w Milanie i dzięki temu wracam lepiej przygotowany, bo kiedy przychodziłem, to byłem dzieckiem. Miałem ten sam talent, ale teraz mam więcej rozegranych minut i meczów w wielkich rozgrywkach. To sprawia, że jesteś dojrzalszy”, stwierdził Hiszpan w dniu swojej prezentacji. Brahim jest gotowy na rywalizację o pierwszy skład w zespole Carlo Ancelottiego i nie wraca do Madrytu tylko po to, aby być rezerwowym. Wiedzą o tym również działacze i sztab szkoleniowy, którzy uważają go za idealny transfer wobec odejścia Marco Asensio.
Swoją przygodę z profesjonalnym futbolem pomocnik rozpoczął w Anglii, a konkretnie w Manchesterze City. Na początku 2019 roku Królewscy skorzystali z rynkowej okazji i pozyskali go za 17 milionów euro. Sezon 2018/19 stał pod znakiem wielu rewolucji na ławce trenerskiej Realu Madryt, ponieważ w tamtych rozgrywkach aż trzech szkoleniowców objęło pierwszą drużynę. Najpierw był Julen Lopetegui, następnie Santiago Solari, a później Zinédine Zidane, który pozostał w klubie do 2021 roku. W tamtych rozgrywkach Brahim najwięcej minut otrzymał właśnie z ręki Francuza – wystąpił w ośmiu z ostatnich dziesięciu meczów La Ligi.
Niestety przez półtora roku Hiszpan nie grał tyle, ile by chciał. Nie mógł liczyć na regularne występy i w barwach Los Blancos rozegrał jedynie 21 spotkań. Latem 2020 roku udał się więc na roczne wypożyczenie do Milanu, dwanaście miesięcy później wrócił, aby przez chwilę potrenować z piłkarzami Realu i odejść na dwuletnie wypożyczenie do mediolańskiego zespołu.
To właśnie Mediolan okazał się miejscem, w którym pomocnik rozwinął skrzydła. Stał się nie tylko jednym z ulubieńców kibiców Rossoneri, ale i jednym z najbardziej spektakularnych pomocników w Europie. Nie bał się brać na siebie odpowiedzialności, a to przekładało się na jego większy wpływ na kształt akcji ofensywnych. Brahim był kluczową postacią w Milanie, który w sezonie 2021/22 zdobył mistrzostwo kraju, a niedawno dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. W sezonie 2022/23 rozegrał 45 meczów, w których strzelił siedem goli i zanotował siedem asyst.
Brahim jest świadomy, że wobec transferu Jude'a Bellinghama i ogromnej rywalizacji w środku pola na początku będzie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. 23-latek zdaje sobie jednak sprawę, że sezon jest bardzo długi, dlatego z czasem jego pozycja w hierachii Carletto może być coraz wyższa. Co więcej, jeśli Włoch zdecyduje się stosować ustawienie 4-3-1-2, Brahim będzie mógł grać na swojej ulubionej pozycji, czyli jako typowa „dziesiątka”, choć sprawdzi się również na prawym skrzydle. Hiszpan rozpoczyna swój drugi etap w Realu Madryt i tym razem chce zostać jedną z głównych postaci na nowym Santiago Bernabéu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze