Esther: To, co przeżyłam, było niesprawiedliwe
Esther González podczas zgrupowania reprezentacji Hiszpanii przed mundialem udzieliła wypowiedzi dla agencji EFE, w której mówiła między innymi o swoim odejściu z Realu Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi najlepszej snajperki w historii Las Blancas.
Fot. Getty Images
– Moja sytuacja w ostatnich miesiącach w Realu Madryt? Zarówno Jorge Vilda [selekcjoner reprezentacji kobiet – dop. red.], jak i ja i z pewnością ogromna część kibiców wie, że to, co przyszło mi przeżywać, było niesprawiedliwe, taka jest prawda. Liczby mówią same za siebie, nie muszę nic dodawać.
– Brak gry w Realu Madryt a gra na mundialu? Myślę, że trener mnie zna i wie, ile dawałam w każdym meczu aż do momentu, w którym chcieli mnie wyrzucić. Ja przyjechałam tu gotowa, by dawać z siebie wszystko i ta decyzja nie należy w tym momencie do mnie. Mam czyste sumienie.
– Czy czuję żal, że nie zagrałam w przegranym finale Pucharu Królowej? Nie rozumiem tylko tego, że przy wyniku 2:2, będąc najlepszą snajperką, dopóki nie przestali mnie wystawiać, w ogóle na mnie nie liczył. Wiem tylko, że nie wszystko zależy od ciebie i wszystko, co w Realu zależało ode mnie, zrobiłam dobrze. Odchodzę szczęśliwa i z czystym sumieniem.
– Gdzie będę grała w przyszłości? Czuję się silna mentalnie, by wyjechać do Stanów Zjednoczonych, ale teraz nie mogę powiedzieć, do jakiego klubu pójdę. Szybko dowiecie się, gdzie będę grać, już wszystko podpisałam. Teraz najważniejszy jest mundial i zamierzam dać z siebie wszystko zarówno na boisku, jak i poza nim.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze