AS: Ancelotti nie dał Brazylijczkom żadnych gwarancji
Hiszpański dziennik, który powołuje się na osoby z otoczenia Ancelottiego, zaprzecza wczorajszym doniesieniom portalu Globo i twierdzi, że włoski trener niczego jeszcze nie uzgodnił z Brazylijską Federacją.
Fot. Getty Images
Wczoraj Globo dość nieoczekiwanie przekazało informacje, jakoby Carlo Ancelotti dogadał się z Brazylijską Federacją Piłkarską i zobowiązał do objęcia Canarinhos w 2024 roku. Brazylijski portal podał nawet, że Carletto dał Brazylijczykom gwarancje i niebawem wyśle do sztabu kadry zaufaną sobie osobę, by ta przygotowywała grunt pod jego przyjście w przyszłym roku.
Niemniej, jak dowiedział się dziennik AS, który powołuje się na osoby z bliskiego otoczenia Ancelottiego, nic z tych rzeczy nie miało miejsca. Włoski szkoleniowiec co prawda rozmawiał z przedstawicielami CBF, ale jedynie podziękował im za zainteresowanie, jakie przejawiają jego osobą. Carletto miał jasno przekazać brazylijskim działaczom, że jego kontrakt z Realem Madryt na bieżący sezon jest dla niego święty i nie może być głową w dwóch różnych miejscach. Dlatego Ancelotti odłożył na styczeń rozmowy w tym temacie, jednak nie dał CBF żadnych gwarancji, ani słownych, ani na piśmie.
Carletto doskonale wie, że jego umowa z Królewskimi wygasa za rok i wtedy będzie mógł dołączyć do jakiegokolwiek zespołu. Oferta prowadzenia jednej z najbardziej prestiżowych reprezentacji na świecie niezwykle go motywuje, jednak zdaniem dziennika AS Ancelotti miał poczuć się dotknięty tym, że jego wdzięczność została odebrana przez CBF i brazlijskie środowisko jako bezwarunkowe przyjęcie oferty.
Real priorytetem
Ancelotti jest bardzo zaangażowany w ostatni rok prowadzenia Realu Madryt i miał już obiecać prezesowi, że będzie skoncentrowany wyłącznie na pracy w klubie, ponieważ chce odejść w wielkim stylu, bijając wynik Zidane'a, który zdobył z Los Blancos 11 tytułów (na tę chwilę Włoch ma 10).
AS podkreśla, że w tym momencie nie można ze 100% pewnością stwierdzić, że Ancelotti z pewnością obejmie reprezentację Brazylii w 2024 roku, ponieważ obie strony nawet nie zasiadły do rozmów, w których omówiłyby szczegóły nowego projektu i do stycznia 2024 roku nic w tym temacie się nie zmieni.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze