Le Parisien utrzymuje: Mbappé chce odejść, a PSG jest gotowe go sprzedać
Le Parisien po wpisie Kyliana Mbappé o chęci pozostania w Paris Saint-Germain odpowiedziało piłkarzowi dwoma artykułami: pierwszym z komentarzem swojego szefa sportu i drugim z informacją, że klub tym razem naprawdę jest gotowy się z nim pożegnać.
Fot. Getty Images
Laurent Perrin, szef sportu w Le Parisien, w swoim felietonie stwierdza, że Mbappé może być zdolny do wszystkiego na boisku, ale w prawdziwym życiu jego zwody nie są już tak efektywne. We wtorek piłkarz odpowiedział bezpośrednio dziennikowi dwukrotnie: najpierw zaprzeczył, że rozmawiał z klubem o nowej umowie, a następnie podkreślił, że planuje pozostanie w PSG na kolejny sezon.
Perrin odpowiada: PSG utrzymuje, że odbyło się kilka rozmów w sprawie dłuższego porozumienia, a Le Parisien utrzymuje, że atakujący chce odejść do Realu Madryt. Paryż wrze po poniedziałkowym ruchu zawodnika, chociaż ten broni się, że działacze od dawna wiedzieli, jakie są jego plany. PSG ma być nawet bardziej zdumione niż rozczarowane brakiem docenienia ze strony zawodnika wobec tego, co zrobiono dla niego w ostatnich latach.
Szef sportu gazety podkreśla, że futbol to nie jest biznes oparty na uczuciach. Mbappé tworzy wielką karierę, a w weekend obejrzał jak być może jego obecnie główny rywal do miana najlepszego zdobył Ligę Mistrzów. Perrin analizuje, że rozwiązanie sytuacji nie jest pewne, ale niezależnie od wszystkiego wygra Francuz: jeśli odejdzie, wskaże, że to PSG go sprzedało; jeśli zostanie, to w zgodzie ze swoją wersją budowaną w ostatnich kilku tygodniach, która skończy się podpisaniem umowy z Realem w styczniu.
W drugim artykule dziennik już w tytule podkreśla: tym razem Katar naprawdę jest gotowy sprzedać Mbappé. Gazeta, która uznawana jest za główny głos klubu, informuje o braku zrozumienia i złości działaczy na sposób, w jaki piłkarz chce rozwiązać całą sytuację. 24-latek nie musiał ani informować klubu o braku chęci przedłużenia umowy, ani tym bardziej robić tego publicznie. Dla Les Parisiens oznacza to celowe wywołanie konfliktu prowadzącego do rozwodu.
Wewnątrz klubu rozpoczęły się dyskusje w sprawie dalszej współpracy z atakującym, a główny argument to oczywiście brak gotowości na puszczenie takiego zawodnika za rok za darmo. Paryżanie utrzymują też, że odbywały się rozmowy w sprawie dalszej współpracy i zaprzeczanie temu przez gracza to tylko kolejny powód do złości. To wszystko doprowadziło działaczy do stanowczego stwierdzenia, że czas przestać ustępować gwiazdom i opierać na nich każdy swój ruch.
Dwa lata temu klub stał przed taką samą groźbą odejścia Mbappé do Realu Madryt, ale nie ugiął się nawet przy 180-milionowej formalnej ofercie Królewskich. Le Parisien stwierdza, że dzisiaj stanowisko jest inne: PSG nie widzi scenariusza, w którym atakujący opuszcza klub za darmo, a tym razem jest to bardzo realne. Jeśli w najbliższym okresie Kylian utrzyma swoje stanowisko o nieprzedłużeniu umowy, zostanie po prostu sprzedany.
Opera mydlana się rozpoczyna, podsumowuje dziennik.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze