Piłkarze po meczu

Cannavaro - "Na boisku była tylko jedna drużyna."
- Trudno wytłumaczyć to, że przegraliśmy. Graliśmy dobrze, ale daliśmy im strzelić dwie bramki, a to nie powinno się wydarzyć.

- Mieliśmy szanse na gola w obu połowach, ale to oni potrafili wykorzystać swoje okazje. Szkoda, ponieważ mogliśmy dogonić Barcelonę.

- Myślę, że zagraliśmy dobrze, zasłużyliśmy na zwycięstwo. Nawet remis byłby złym wynikiem, ponieważ mieliśmy tak sporo okazji. Na boisku była tylko jedna drużyna i był to Real Madryt.

- Musimy zachować spokój, bo wiemy, że jesteśmy wspaniałym zespołem. Powinniśmy grać w ten sposób, ale poprawić element koncentracji. Wiedzieliśmy, że Celta będzie groźna w kontratakach.

van Nistelrooy - "Czuję się dobrze, grając u boku Ronaldo."
- Chcieliśmy wygrać i ciężko pracowaliśmy podczas drugiej połowy, aby tego dokonać, ale to nie wystarczyło. Oni byli skuteczniejsi. Teraz musimy skoncentrować się na czwartkowym meczu w Copa del Rey i następnej kolejce ligowej. To ważne, by wygrać oba te spotkania.

- Czułem się świetnie, grając z Ronaldo, ale to od trenera zależy, czy będziemy grać razem.

Ronaldo - "Capello powiedział, że graliśmy poprawnie."
- Strzelili nam dwie bramki, ponieważ popełniliśmy dwa błędy. Teraz musimy się poprawić i wygrać kolejne dwa mecze.

- Zgrałem tylko dwadzieścia minut w drugiej połowie. Poczułem bardzo intensywny skurcz w mojej łydce. Muszę grać coraz więcej, by odzyskać odpowiednią formę, to logiczne.

- Jestem tutaj, aby pomóc drużynie we wszystkim, czego tylko potrzebują, a trener o tym wie i darzy mnie zaufaniem. Jestem pewny, że będziemy się z Ruudem dobrze rozumieć.

- Trener powiedział, że graliśmy poprawnie, ale mieliśmy pecha i musimy o tym zapomnieć. Celta ma świetne skrzydła. Jestem przekonany, że zdobędą jeszcze wiele punktów, grając na wyjeździe.

Roberto Carlos - "Wygramy coś."
- Kiedy weszliśmy do szatni, popatrzyliśmy na siebie, by zrozumieć, co zrobiliśmy źle. Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze, ale oni strzelili nam dwie bramki i trafili w poprzeczkę. To był dziwny mecz.

- Mieliśmy cztery czy pięć świetnych okazji i ewidentny rzut karny, który nie został podyktowany. Nie jestem zaniepokojony czy zaabsorbowany. To jeden z takich meczów, kiedy grasz dobrze, stwarzasz sytuacje bramkowe, częściej jesteś przy piłce..., ale popełniasz dwa błędy i tracisz dwa gole.

- Trener wie, że jakość gry się poprawiła. Należy podnieść głowy. Już w czwartek kolejny mecz, a Ecija przyjedzie na nasz stadion, aby zagrać jak najlepiej, z sercem. Musimy być pewni, że zagramy świetny mecz i zapomnieć o tym spotkaniu tak szybko, jak to tylko możliwe.

- Ludzie nigdy nie zaakceptują, jeśli Real Madryt zagra tak, jak z Celtą. Staramy się dostosować do nowego stylu trenera, ale przegraliśmy, co jest rzeczą normalną w sporcie. To czas, aby patrzeć przed siebie i brać się do pracy. Życie biegnie dalej.

- Kibice muszą zrozumieć, że Emerson to nie Zidane. Razem z Diarrą pracują bardzo dobrze. Wiele osób ma do niego wątpliwości, ale to tylko dlatego, że go nie znają. Nawołuję, aby kibice byli cierpliwi co do niego, do Diarry, do Robinho, do Roniego... Fani zawsze chcą nas widzieć wygrywających 10:0 i musimy to zrozumieć, ponieważ gramy dla Realu Madryt.

- Wszystko jest w porządku. Wygramy coś, jestem tego pewny. Po meczach takich jak ten jestem smutny, ale liczę na odrobinę więcej szczęścia w następnych spotkaniach.