Advertisement
Menu
/ relevo.com

Rodrygo i Vinícius będą grać z nowymi numerami?

W przyszłym sezonie na Santiago Bernabéu możemy oglądać nie tylko nowych zawodników, ale też tych starych, lecz z innymi numerami na plecach. Odejścia Asensio, Benzemy i Hazarda otwierają sporo nowych możliwości.

Foto: Rodrygo i Vinícius będą grać z nowymi numerami?
Fot. Getty Images

W ciągu kilkunastu godzin Real Madryt stracił czterech atakujących, a trzech z nich nosiło na koszulkach bardzo kuszące numery. Karim Benzema (9), Eden Hazard (7) i Marco Asensio (11) zostawiają po sobie numery, które chciałby posiadać niemal każdy piłkarz. Nie inaczej jest w przypadku Rodrygo i Viníciusa, którzy coraz poważniej zastanawiają się nad zmianą. Obaj Brazylijczycy ostateczną decyzję mają podjąć wspólnie z klubem.

Vinícius grał dotychczas z „dwudziestką” i ma teraz czas do namysłu, który skończy się po zgrupowaniu i towarzyskich meczach w kadrze. Początkowo był niechętny zmianie, ale teraz niczego nie wyklucza. Wie, że do jego dyspozycji pozostawiono numery z bogatą historią w klubie, takie jak „7” Cristiano, Raúla lub Juanito czy „11” Bale'a. Mimo to czuje się bardzo przywiązany do „20”: nosił ją we wczesnych latach we Flamengo, wygrał z nią Ligę Mistrzów i budował dotychczas swoją markę wokół tego numeru.

Przypadek Rodrygo jest inny. Młodszy z Brazylijczyków grywał już z „9” i „11” w Santosie, a także w Castilli. Jakiś czas temu zdecydował, że w przyszłości chce odziedziczyć „10” po Luce Modriciu i nie ma nic przeciwko czekaniu tak długo, jak to konieczne, aż Chorwat definitywnie odejdzie. Powiedział to publicznie, a także prywatnie. Jego relacje z Luką są wspaniałe, bardzo go szanuje i jest gotów poczekać na numer, który lubi najbardziej, tym bardziej że 37-latek może niebawem przeprowadzić się do Arabii Saudyjskiej.

Prawo wyboru będzie mieć też Jude Bellingham, którego transfer może zostać niedługo potwierdzony oficjalnie przez Królewskich. Anglik niemal zawsze grywał z numerem 22, odkąd w młodym wieku usłyszał od jednego z trenerów, że może występować na pozycjach 4, 8 i 10. Suma daje numer, który obecnie nosi, a który należy w Madrycie do Rüdigera. Byłby też chętny do przejęcia „5”, z którą grał w stolicy Hiszpanii jeden z jego idoli, czyli Zidane. Obecnie ten numer nosi Vallejo, ale w tym przypadku klub nie miałby problemu z przydzieleniem Hiszpanowi innego numeru.

Beneficjentem obecnej sytuacji może okazać się Brahim, który przez ostatnie dwa lata grał w Milanie z „10”, ale w juniorskich drużynach Manchesteru City występował z „7”, „9” i „11”. Jeśli Vini i Rodry potwierdzą, że zachowują swoje numery, nowy-stary zawodnik będzie miał spory wybór. To samo dotyczy Joselu, który ma zostać wypożyczony z Espanyolu na najbliższy sezon.

Oprócz „7”, „9” i „11”, nowi gracze będą mieli do dyspozycji „14” po Casemiro, ponieważ w ostatnim sezonie nikt nie grał z tym numerem. Zawodnicy tacy jak Odriozola czy Vallejo mogą odejść i zwolnić swoje miejsce. Ważne jest, aby klub szybko poznał decyzje piłkarzy, aby można wypuszczać do sprzedaży nowe koszulki, szczególnie dotyczy to Bellinghama, którego camisety mogą być chętnie kupowane przez kibiców.

Aktualne numery piłkarzy Realu Madryt
1 – Thibaut Courtois
2 – Dani Carvajal 
3 – Éder Militão
4 – David Alaba
5 – Jesús Vallejo
6 – Nacho
7 –
8 – Toni Kroos
9 –
10 – Luka Modrić
11 –
12 – Eduardo Camavinga
13 – Andrij Łunin
14 –
15 – Fede Valverde
16 – Álvaro Odriozola
17 – Lucas Vázquez
18 – Aurélien Tchouaméni
19 – Dani Ceballos
20 – Vinícius Júnior
21 – Rodrygo Goes
22 – Antonio Rüdiger
23 – Ferland Mendy
24 –
25 –

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!