Tym razem Real będzie wymagać od Mbappé podpisanego dokumentu

Tydzień temu Mbappé publicznie poinformował, że w kolejnym sezonie zagra w Paris Saint-Germain, ale już po zaledwie kilku dniach zaczęto zastanawiać się, czy ruchy Realu Madryt nie mają na celu sprowadzenia go już tego lata. MARCA podkreśla, że Francuz nie jest i nigdy nie był opcją na to lato, ale za rok sytuacja będzie już inna.

Wielkim celem na to lato określono Harry'ego Kane'a, który według klubu ma idealnie pasować do Viníciusa Júniora i Rodrygo Goesa oraz przychodzącego za rok Endricka. Jeśli Real Madryt wyda teraz duże pieniądze, to na Anglika. Mbappé może być tematem na kolejne lato, ale tylko wtedy, gdy tym razem pisemnie zobowiąże się do dołączenia do Królewskich.

Klub jest gotowy go pozyskać, ale nie da się oszukać drugi raz i nie chce ponownie miesiącami mieć w tej sprawie tylko słowa piłkarza. Jeśli Francuz będzie gotowy wykonać taki ruch, to Królewscy przedstawią mu w styczniu odpowiedni dokument do podpisania dla natychmiastowego zamknięcia sprawy. Wszystko zależy od Mbappé.

MARCA podkreśla, że wbrew doniesieniom Królewscy wcale nie ustawili całego planu na te dwa lata pod sprowadzenie Mbappé. Real Madryt nie ma jeszcze żadnego sygnału, że dojdzie do tego ruchu i pracuje nad różnymi scenariuszami.

Na razie pozostaje czekać, czy 24-latek faktycznie zrezygnuje z opcji przedłużenia umowy do 2025 roku. Tę decyzję musi podjąć do 31 lipca. Jeśli odnowi porozumienie, to automatycznie zamknie sobie drogę do przejścia do Realu za rok, bo Królewscy utrzymują, że nie zamierzają płacić za niego PSG ani euro.