MARCA: Ancelotti przekazał działaczom, że chce zostać

Carlo Ancelotti przekazał działaczom Realu Madryt, że jego jedynym zamiarem jest pozostanie na kolejny sezon w klubie. Dla Włocha nie ma w tym momencie innej opcji i na tę chwilę skupia się wyłącznie na prowadzeniu Królewskich w sezonie 2023/2024. Życzenia Brazylijskiej Federacji (CBF), by zatrudnić Carletto, muszą poczekać do czerwca 2024 roku, kiedy wygaśnie jego kontrakt z Los Blancos – informuje MARCA.

W ostatnich dniach Ednaldo Rodrigues, prezes CBF, otwarcie mówił, że Ancelotti jest głównym kandydatem do objęcia Canarinhos. „Ancelotti to nasz plan A i wierzymy, że zostanie zrealizowany. Mamy przeczucie, że tak się stanie”, wyznał działacz. Niemniej, sam szkoleniowiec przekazał włodarzom Królewskich, że podjął już decyzję i chce kontynuować swoją pracę w Realu Madryt. Zdaniem Marki to nie przeszkadza Brazylijczykom, którzy są w stanie poczekać na trenera do 2024 roku.

W tym tygodniu sternicy Los Blancos mają w planie spotkać się z trenerem, by nakreślić działania na przyszły sezon. Ostatnie wydarzenia, jak odejście Marco Asensio, prawdopodobne przyjście Joselu i niepewność co do pozostania Ceballosa zmieniają początkowe plany i to najwyższy moment, by opracować nową strategię budowy zespołu na sezon 2023/2024. Ancelotti, wbrew temu co piszą media, nie wyraził swojej jednoznacznej opinii co do przyjścia konkretnego napastnika. Włoch nie mówił nic ani na temat Kane'a, ani na temat Firmino, ani na temat Richarlsona. Zdanie Carletto na temat nowej „dziwiątki” działacze mają poznać na najbliższym spotkaniu.