Hiszpania może stracić mundial z powodu rasizmu?
The Times patrzy na sprawę rasistowskich ataków na Viníciusa z jeszcze szerszej perspektywy i sugeruje, że jeśli Hiszpania nie upora się z problemem, to trudno będzie jej o organizację mundialu w 2030 roku.
Fot. Getty Images
Kiedy angielski futbol został zawstydzony przez rasistowskie ataki na piłkarzy w latach 80., reakcja zarówno rządu, jak i władz piłkarskich była zdecydowana. Ustawa o widzach piłkarskich z 1989 roku wprowadziła stadionowe zakazy do dziesięciu lat dla każdego, kto został uznany za winnego używania rasistowskich gróźb, obelg lub obraźliwych słów. W 1993 roku angielskie organy zarządzające rozgrywkami, w tym Premier League i Football Association, utworzyły kampanię Kick It Out, mającą na celu zwalczanie dyskryminacji na poziomie podstawowym i zapewnienie fanom możliwości zgłaszania przypadków nadużyć. Nikt nie twierdziłby, że dzisiejsze angielskie rozgrywki są idealne – rasizm obfituje w mediach społecznościowych – ale incydenty rasistowskich nadużyć podczas meczów są obecnie niezwykle rzadkie, a angielski futbol stał się wzorem różnorodności i integracji dla reszty świata.
Porównaj to teraz z haniebnymi scenami w Hiszpanii z ostatniego weekendu, kiedy kibice wykrzykiwali obelgi pod adresem wyraźnie zaniepokojonego Viníciusa Júniora, 22-letniego brazylijskiego napastnika Realu Madryt, podczas meczu z Valencią. Nie był to też pierwszy raz, gdy Vinícius stał się celem takich obelg. W ciągu ostatnich dwóch sezonów liga hiszpańska złożyła dziewięć formalnych skarg dotyczących rasistowskich ataków wobec zawodnika, z których większość nie została rozpatrzona. Podczas gdy niektórzy kibice zostali ukarani grzywną i zakazem wstępu na stadiony, jak dotąd tylko jeden z nich stanął przed sądem.
Vinícius czuł się wyraźnie zawiedziony na każdym poziomie hiszpańskich rozgrywek: od sędziego, który nie nakazał zawodnikom zejścia z boiska zgodnie z międzynarodowymi protokołami, a nawet wyrzucił Vinícius w 97. minucie; przez La Ligę, która zarządza rozgrywkami, i Hiszpańską Federację Piłkarską, które wyraźnie nie poradziły sobie z rasizmem w swoim sporcie; oraz przez policję i prokuratorów, którym nie udało się postawić przed sądem żadnego z dręczycieli zawodnika. Kiedy jednak Vinícius napisał na Instagramie, że „rasizm jest normalny w La Lidze”, reakcją Javiera Tebasa, prezesa La Ligi, było zaatakowanie zawodnika za niestawienie się na spotkaniach w celu omówienia problemu.
Traktowanie Viníciusa nie jest też odosobnionym przypadkiem w hiszpańskim futbolu. Inni czarnoskórzy gracze też byli obrażani. Wskazuje to na szerszy problem w hiszpańskim futbolu. W przeciwieństwie do władz piłkarskich w innych krajach, La Liga nie ma uprawnień do samodzielnego nakładania kar na kibiców, a jedynie może przekazywać sprawy dotyczące rasizmu lokalnym prokuratorom. La Liga wyraziła już „ogromną frustrację” z powodu braku sankcji i wyroków skazujących ze strony sportowych organów dyscyplinarnych, administracji publicznej i organów jurysdykcyjnych, do których zgłaszała incydenty rasistowskie. La Liga zapowiada, że będzie wnioskować o zmianę prawa w celu nadania jej większych uprawnień do nakładania sankcji, w tym prawa do żądania częściowego lub całkowitego zamknięcia obiektów, możliwości zakazu wstępu poszczególnym kibicom i nakładania kar finansowych na kluby.
Rząd zrobiłby dobrze, dając La Lidze te uprawnienia, jeśli to jest to, czego potrzeba, aby wyeliminować rasizm z gry. Hiszpania przygotowuje się do ubiegania się wraz z Portugalią i Marokiem o organizację Mistrzostw Świata w 2030 roku. Jest z pewnością nie do pomyślenia, że Hiszpania mogłaby zostać wybrana na gospodarza turnieju, dopóki nie podejmie zdecydowanych działań w celu wyeliminowania rasizmu z krajowych rozgrywek. W końcu La Liga jest drugą po angielskiej Premier League najbogatszą ligą piłkarską na świecie. Jej mecze przyciągają widzów na całym świecie. Jaki sygnał wysyła ona światu, jeśli nie jest w stanie ochronić wybitnego młodego talentu, takiego jak Vinícius, przed nadużyciami ze strony kibiców? Trzydzieści lat po Wielkiej Brytanii, Hiszpania musi Kick It Out.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze