Oficjalnie: Wniosek Getafe o walkower za mecz z Realem odrzucony
Komitet Rozgrywek Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej rozstrzygnął wniosek Getafe o przyznanie walkowera za mecz z Realem Madryt z powodu rzekomego wystawienia przez Królewskich nieuprawnionego składu. Sędzia Rozgrywek zdecydował się odrzucić petycję sąsiadów Królewskich i nie odejmie Los Blancos punktów w tabeli Primera División.
Fot. Getty Images
W 83. minucie ostatniego meczu Realu Madryt z Getafe gospodarze zapowiedzieli wejście Álvaro Odriozoli za Marco Asensio. Zmianę jednak cofnięto i zdjęto Eduardo Camavingę, który doznał kontuzji kolana po niewytłumaczalnym ataku rywala.
Tuż po spotkaniu niektórzy wskazali, że Odriozola był już obecny na murawie, a Asensio znalazł się już poza boiskiem, więc anulowanie zmiany było nielegalne. Po czasie udowodniono jednak obrazkiem, że cześć mediów wywołała niepotrzebną burzę w szklance wody, gdyż Asensio w żadnym momencie nie opuścił boiska. W rzeczywistości kierownik zespołu Chendo i trener Carlo Ancelotti zdążyli poinformować go o sytuacji i zatrzymać przed linią końcową. Atakujący czekał na dalszy obrót wydarzeń, rozmawiając z arbitrem technicznym, aż okazało się, że Camavinga nie jest zdolny do gry. Wtedy to Francuz zszedł za linię, a Marco pozostał w grze.
Getafe mimo wszystko złożyło wniosek o walkower za nieuprawniony skład Królewskich, którym według sąsiadów była dalsza gra nieuprawnionego już do tego zawodnika, czyli Marco Asensio. Komitet Rozgrywek ogłosił dzisiaj, że odrzuca ten wniosek. Realowi Madryt nie zostaną więc odjęte 3 punkty za to zwycięstwo.
Sędzia Rozgrywek w opisie sytuacji podkreśla, że przede wszystkim, Asensio zagrał w tym meczu od początku, a w protokole zapisano, że opisywana zmiana dotyczyła właśnie Odriozoli i Camavingi. Komitet Rozgrywek ogłasza, że otrzymał też klarowne dowody na to, że Marco Asensio nie opuścił boiska. Dodaje się, że chociaż faktycznie to Asensio miał opuścić boisko, to sędzia przepisowo zaakceptował modyfikację zmiany i ją przeprowadził.
Ostatecznie orzeka się, że chociaż Asensio miał zejść z boiska, to ostatecznie ani go nie opuścił, ani nie był podmiotem przeprowadzonej na końcu zmiany. Dodaje się, że faktycznie Odriozola wbiegł na boisko zanim Asensio je opuścił, ale obrońca formalnie mógł stać się członkiem składu Realu Madryt dopiero wtedy, gdy zmieniany kolega je opuści. Tym kolegą ostatecznie został Eduardo Camavinga. To doprowadziło do orzeczenia o odrzuceniu wniosku Getafe.
Getafe ma 10 dni roboczych na odwołanie się od tej decyzji do Komitetu Apelacyjnego. Nie wiadomo, czy to zrobi.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze