Advertisement
Menu
/ as.com

Mateo: Jesteśmy blisko tytułu i jednocześnie daleko

Chus Mateo wziął udział w konferencji prasowej przed Final Four Euroligi. Potwierdził, że Vincent Poirier ma bardzo małe szanse na występ i drużyna będzie musieć poradzić sobie bez niego. Mówił też o tym, jak załatać inne braki w zespole.

Foto: Mateo: Jesteśmy blisko tytułu i jednocześnie daleko
Fot. Getty Images

Dwa mecze od zostania mistrzami Europy. Jak podejść do tego tygodnia?
Mamy wielką nadzieję, że zostaniemy mistrzami. Postaramy się dać z siebie wszystko, ale znamy stopień trudności, nie jesteśmy głupi. Jesteśmy tutaj od długiego czasu i wiemy, że nie będzie łatwo. Podchodzimy do tego z siłą, ochotą i energią. Jesteśmy skupieni na tym, żeby rozegrać dobre spotkanie z Barceloną.

Jak poradzić sobie z Miroticiem bez Yabusele i Decka?
Postaramy się załatać braki, jak tylko będziemy mogli, tak jak w meczach z Partizanem. Braki są częścią gry, chociaż w tym przypadku wypadli zawodnicy z jednej pozycji, więc postaramy się ich zastąpić w inny sposób. Nie będzie łatwo bronić przeciwko Miroticiowi, ale nie byłoby też łatwo z Deckiem czy Yabusele. Postaramy się to zrobić poprzez energię całego zespołu i innych zawodników.

Jak się czuje drużyna po tak wymagającej rywalizacji z Partizanem?
Drużyna jest szczęśliwa, że może do ostatniego momentu walczyć o tytuł. Nastawienie rekompensuje to, że być może mamy mniej energii, niż chcielibyśmy mieć. Trzeba skupić się na tym, że jesteśmy blisko tytułu i jednocześnie daleko. To jest dla nas dodatkową motywacją. Byliśmy w stanie odrobić stan 0:2 i to dodaje pewności siebie. Marzymy o awansie do finału. Barcelona będzie okropnym rywalem, bo jest świetnie wytrenowana, ma zawodników na niesamowitym poziomie i od dłuższego czasu pracują ze swoim trenerem.

Występ Poirer jest przekreślony?
Na 99% tak. Będzie bardzo trudno, żebyśmy mogli na niego liczyć i ująć go w planach na Final Four.

Jak sprawić, żeby drużyna podeszła do turnieju finałowego pozytywnie naładowana?
Chodzi o dwie kwestie. Jednak to myślenie, że jesteś bardzo dobry i tak nie myślimy. A druga to entuzjazm i pewność siebie, poczucie, że możemy dokonać wielkich rzeczy. Wszystkie ostatnie problemy nas wzmocniły jako drużynę, jeśli chodzi o mentalność, pragnienie, świadomość, że możemy zrobić wszystko. To mnie pociesza i dodaje mi pewności siebie.

Hezonja i Ndiaye będą kluczowi przy Miroticiu?
Obaj będą odpowiedzialni za „czwórkę”, ale myślę również o Cornelie, Abalde, Rudym… To wszystko pojawia się w głowie i teraz trzeba wybrać najlepszą opcję. Ndiaye pracuje z drużyną przez cały sezon i wypełnił z nadwyżką swoje zadania w starciu z LeDayem w piątym meczu z Partizanem. Hezonja rozgrywa wyjątkowy sezon. Jestem zachwycony jego sposobem pracy, nastawieniem i wszystkim, co nam daje. On również jest jedną z opcji. Spotkanie w Final Four jest bardzo długie i trzeba mieć więcej asów w rękawie.

Jak podchodzisz do pierwszego Final Four w roli pierwszego trenera?
Jestem zadowolony na poziomie osobistym, że mogę rozgrywać swoje pierwsze Final Four. Bardzo mi się podoba ta sytuacja, ale zawsze staram się odejmować wszystkiemu dramatyzmu. Jestem zadowolony, pełen entuzjazmu i chciałbym dołożyć swoją cegiełkę w zdobyciu tytułu.

Barcelona jest faworytem?
Rozmowa o faworytach, nawet biorąc pod uwagę braki, nie ma sensu moim zdaniem. Bardzo ciężko pracowaliśmy od września, żeby wywalczyć sobie przewagę własnego parkietu, która okazała się decydująca. Teraz pozostają nam marzenia. Drużyna jest pełna entuzjazmu i nie ma już statystyk, kontuzji czy zmęczenia, tylko półfinał przed nami.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!