Advertisement
Menu
/ marca.com

„Guardiola wie, że Real nie tylko rywalizuje, ale też gra w piłkę”

Carlos Carpio, zastępca redaktora naczelnego dziennika MARCA, w najnowszym tekście dzieli się swoimi przemyśleniami na temat rywalizacji między Realem Madryt a Manchesterem City w Lidze Mistrzów. Przedstawiamy spostrzeżenia dziennikarza.

Foto: „Guardiola wie, że Real nie tylko rywalizuje, ale też gra w piłkę”
Fot. Getty Images

Mówimy o piłce nożnej, nie o bitwie pod Termopilami. Real Madryt wygrał tak wiele w ostatnich latach dzięki genowi rywalizacji, ale też, przede wszystkim, dzięki futbolowi, który prezentuje.

Drużyna, która gra najlepszy futbol kontra zespół, który potrafi najlepiej rywalizować. Właśnie przy takiej narracji liczni analitycy zapowiadali ekscytujące starcie pomiędzy Manchesterem City a Realem Madryt, które przyciąga uwagę całej Europy. Jest to analiza trafna, ale jednocześnie niekompletna. Mówienie, że drużyna, która gra najlepiej w piłkę, zmierzy się z zespołem, w którym są najlepsi piłkarze, jest już bardziej zgodne z faktycznym stanem rzeczy. Dosyć interesujący jest fakt, że po wygraniu pięciu z ostatnich jedenastu edycji Ligi Mistrzów, niektórzy starają się wyjaśnić powtarzające się triumfy Los Blancos w tych najbardziej wymagających rozgrywkach naturą zawodników, mistyką herbu czy po prostu szczęściem. Docenia się wszystko, poza talentem samych piłkarzy. 

Nikt nie kwestionuje tego, że drużyna Guardioli to doskonale naoliwiona i stale rozwijająca się maszyna, która momentami wręcz przytłacza swoich rywali. O ile jednak City ma w swoich szeregach tak świetnych graczy jak De Bruyne, Bernardo Silva czy Gündoğan, to nie miało w ostatnich latach graczy pokroju Kroosa, Modricia czy Benzemy (ostatnia dwójka ma w swojej kolekcji Złotą Piłkę). Dopiero wraz z przybyciem Haalanda wszystko to nieco się zrównoważyło, ale teraz to Vinícius pełni funkcję przeciwwagi dla Norwega. Dlatego tym bardziej dziwi fakt, że w ostatnim czasie bukmacherzy konsekwentnie faworyzują każdą angielską drużynę mierzącą się z Realem. Ale cóż, każdy może wydać swoje pieniądze tak, jak chce.

Guardiola natomiast dostrzega talent zawodników Realu Madryt i wbrew temu, co wielu myśli, jego pochwały są szczere. Najlepszy trener na świecie podziwia zarówno jakość tych pięciokrotnych zwycięzców Ligi Mistrzów, jak i atrakcyjny projekt na przyszłość, który klub buduje wokół Viniciusa, Rodrygo, Camavingi, Militão, Valverde, Tchouaméniego… I Bellinghama. Anglik wybrał kontynuowanie kariery u boku tych młodych graczy i odrzucił grę dla zespołu, który trenuje Guardiola, co dla wielu piłkarzy byłoby wystarczającą zachętą. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!