Sędzia finału: Vinícius? Ochrona zdrowia gracza to nasz maksymalny priorytet
José María Sánchez Martínez i Santiago Jaime Latre wzięli udział w konferencji prasowej przed finałem Pucharu Króla. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi odpowiednio arbitra głównego i arbitra VAR starcia Realu Madryt z Osasuną.
Od lewej sędziowie finału Pucharu Króla 2023: arbiter główny José María Sánchez Martínez i arbiter VAR Santiago Jaime Latre. (fot. YouTube)
José María Sánchez Martínez
– Odcięcie się od polemiki i krytyki? Kariera sędziego jest bardzo długa, każdy ma ze sobą duży bagaż, ma sporo doświadczeń i to część nauki nad samokontrolą, by odcinać się od wielu rzeczy. Nasza praca jest podobna do tej piłkarza czy trenera, bo też ciągle podejmujemy decyzje. Nasza praca się nie zmienia. Nie możemy patrzeć na swój bagaż, a musimy patrzeć na każdą minutę meczu, by być gotowym wszystko. Podstawą dla każdego sędziego jest zarządzanie każdym momentem i aspektem mentalnym. W bagażu masz wiele rzeczy, ale jest w nim także spokój. W meczu masz mnóstwo decyzji i musisz cały czas iść do przodu.
– Zagrania ręką? Po pierwsze, uważam, że musimy dokonać samokrytyki sędziowskiej. To znaczy, że w każdym tygodniu mamy spotkania sędziowskie i oceniamy wszelkie decyzje, w których doszło do jakiejś nierównowagi i pracujemy nad tym, by kolejne decyzje były maksymalnie poprawne. Przy tym trzeba jednak wziąć pod uwagę także inne aspekty. Nie wygłoszę tu wykładu o tym, jakie ręce są karane jako przewinienie. To nie jest na to miejsce. Przede wszystkim w tej sytuacji mówimy, że na pierwszym miejscu jest samokrytyka. Wiemy, że można robić te rzeczy lepiej. Po drugie, jako sędziowie wykonujemy również pracę dydaktyczną, by otoczenie piłkarskie miało jak najlepszą wizję dotyczącą zagrań ręką. To ważne, by wszyscy znali przepisy. W pełni znamy je na pewno my, bo to nasza praca. Do tego jednak dochodzi ta praca dydaktyczna, by na starcie każdego sezonu tłumaczyć sytuacje z zagraniami ręką. Po trzecie, oby każda taka akcja była czarno-biała. Oby każda ręka była tak prosta, jak ta odklejona od ciała i blokująca gola. W tej sytuacji wszyscy znamy karę dyscyplinarną dla gracza i karę techniczną dla zespołu. Problem jest taki jak zawsze, że mamy też szare sytuacje. W takich sytuacjach musimy dokonać jak najlepszej oceny i zastosować interpretację, a tych może być tysiąc. Na naszych spotkaniach próbujemy rozwiązać takie sprawy, by prowadzić potem do kolejnych dobrych decyzji. Musimy jednak zrozumieć, że zagranie ręką to nie jest nauka ścisła. W szarych sytuacjach zawsze podstawą będą kryteria sędziego. Będziemy starać się zawsze stosować kryteria zgodne z przepisami. Przy tym po czwarte, chciałbym, żebyście także wy nie robili błędów z prawidłowych decyzji, bo to powiększa krytykę i zamieszanie. To wtedy nie pomaga futbolowi.
– Słowa Courtois o tym, że Real traktuje się z mniejszym szacunkiem? Nie ocenię tych słów. Szanujemy tę opinię, nie znałem jej. Nie mam jednak nic do powiedzenia. Powiem tyle, że jako sędziowie pracujemy nad tym, by mecz odbywał się w duchu sportu i fair play. Zawsze staramy się pomagać w rozwoju meczu i stosować przepisy, które są dla nas najważniejsze.
– Pensje sędziów w Hiszpanii wyższe od tych w Premier League? Ja mógłbym zapytać was, jak opłacani czujecie się względem dziennikarzy w Premier League [uśmiech]. Nie, nie mam nic do powiedzenia. To nie jest moment, by o tym rozmawiać. Bohaterem teraz powinien być finał Pucharu Króla, piłka i kibice. Niech wszyscy się tym cieszą.
– La Liga proponuje stworzenie niezależnego organu sędziowskiego? Nie są to decyzje, które należą do nas, ale nawet nie rozważamy tej opcji, bo uważamy, że naszym organem jest Komitet Techniczny Arbitrów w Federacji. Nie rozważamy innego scenariusza, więc nie mogę powiedzieć więcej.
– Czy faktycznie rozważamy strajk sędziowski? To nie jest dobry moment, by rozmawiać o tym temacie, ale trzeba podkreślić, że futbol, cały futbol od piłkarzy po sędziów, wywodzi się ze szkółki i futbolu juniorskiego. Ja zaczynałem w wieku 17 lat na najniższym poziomie i przeszedłem dosłownie przez wszystkie szczeble futbolu aż doszedłem tutaj. Jako sędziowie profesjonalni mamy pewną odpowiedzialność. Nie możemy tolerować tego, że w futbolu juniorskim powtarzają się niebezpieczne sytuacje. Mamy problem, to jest problem. Musimy poradzić sobie z tym jako społeczeństwo. Hiszpania nie może pokazywać takich obrazków, jakie teraz oglądamy. To nie są też pojedyncze sytuacje. Musimy chronić futbol juniorski. Nie chodzi tylko o sędziów, bo w pewnym momencie ojciec nie będzie chciał też zabierać na te juniorskie mecze syna z powodu sytuacji, do jakich tam dochodzi.
– Informacja o badaniu majątku sędziów, która wydaje się być fałszywa? Ja powiem tyle, że to było żenujące. Ja usunąłem to z głowy. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Należy jednak wykazywać się w każdej pracy taktem i profesjonalizmem.
– Zarządzanie takim piłkarzem jak Vinícius, który dużo protestuje? Nie rozmawiam o poszczególnych zawodnikach ani mojej taktyce sędziowskiego. Wszystko jednak jest zawsze takie samo. Trzeba być skupionym na wszystkim i podejmować decyzje, jakie uznaje się za słuszne. Chcę przy tym podkreślić, że jesteśmy tu, by chronić piłkarzy i prowadzić mecze w maksymalnym duchu sportu. Wy macie na pewno statystyki czerwonych kartek tutaj i w innych ligach. Krytykuje się nas za czerwone kartki, ale to sygnał ochrony zdrowia piłkarzy. Można porównać też, ile mamy tutaj kontuzji po faulach rywali i ile w innych ligach. Czerwona kartka to największa kara w futbolu, która związana jest z brutalną grą lub przemocą. To mechanizm ochrony zdrowia gracza. Największym skarbem klubu są piłkarze i kibice. Ochrona zdrowia gracza to nasz maksymalny priorytet. Chcemy prowadzić mecz w duchu sportu, który dotyczy wszystkich.
– Sprawa Negreiry? Nie mam nic do powiedzenia. Proces znajduje się w rękach wymiaru sprawiedliwości i nie mamy tu nic do dodania. Wnieśliśmy wszelkie informacje, o jakie nas poproszono i dlatego nie mamy nic więcej do powiedzenia. Mogę jedynie powiedzieć, że uczciwość sędziów jest ponad wszystkim. Nie ma wokół tego żadnych nacisków ani presji. Wykonujemy naszą pracę ze swobodą i niezależnością. Mamy nasze umiejętności, dobre decyzje i błędy.
Santiago Jaime Latre
– Upublicznienie nagrań z rozmów z VAR-em? To nie jest nasza decyzja. Nie mamy jednak nic do ukrycia. Po prostu w trakcie meczu cały czas analizujemy akcje, jak czasami upublicznia się to na konferencjach przed sezonem. Decyzja nie należy do nas, ale też nie wiemy, czy to faktycznie w czymś by pomogło. Może interpretacje tych nagrań czy komentarze dotyczące akcji stworzyłyby jeszcze więcej problemów niż korzyści.
– Informacja o badaniu majątku sędziów, która wydaje się być fałszywa? Jesteśmy przyzwyczajeni, że może próbować się nad zdestabilizować, ale pozostajemy skupieni na meczu. Największy problem z tą informacją jest taki, że potem podano, że jest to nieprawda. Wypuszczono to, by nas zranić. Nie powinniśmy szukać problemów tam, gdzie ich nie ma.
– Sprawa Negreiry? My pierwsi jesteśmy zainteresowani wyjaśnieniem tej sprawy. Wiemy, że wobec żadnego sędziego nie prowadzi się śledztwa ani żadnego postępowania. Nas najbardziej interesuje, by jak najszybciej to wyjaśnić i by to nie naruszało naszego wizerunku.
– Technologia półautomatycznego spalonego w finale Pucharu Króla? Już pracowałem z nią w trakcie Superpucharu w Arabii Saudyjskiej. To bardzo użyteczne narzędzie, bo bardzo szybko rozstrzyga, czy gracz był na spalonym. To jednak też prawda, że ciągle musimy zinterpretować akcję. W całym procesie trzeba wyróżnić dokładność i przede wszystkim szybkość.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze