Tchouaméni wreszcie się budzi
Mimo porażki Aurélien Tchouaméni pokazał się w San Sebastián z dobrej strony. Jak donoszą dziennikarze Asa, Carlo Ancelotti kładzie szczególny nacisk na to, by doprowadzić Francuza z powrotem do optymalnej formy.
Fot. Getty Images
Tchouaméni w konfrontacji z Realem Sociedad znów był Tchouaménim, jakiego znamy. Krok po kroku możemy na nowo obserwować lepszą wersję Francuza. Słaba dyspozycja po mistrzostwach świata powoli odchodzi w zapomnienie. Dołek pomocnika był trudny do wytłumaczenia. Być może ślad w nim pozostawił niewykorzystany rzut karny w finale z Argentyną. Być może swoje zrobiła też kontuzja odniesiona przed Superpucharem Hiszpanii. Niezależnie od okoliczności, fakty pozostawały takie, że 23-latek systematycznie obniżał loty. Aż w końcu wypadł z podstawowego składu. Piłkarz, za którego zapłacono 80 milionów euro, usunął się w cień ławki rezerwowych. Ostatnie tygodnie napawają jednak optymizmem.
Z Almeríą były piłkarz Monaco spisał się bez zarzutu. Był pewny w obronie i dobrze operował piłką. Ancelotti stara się w szczególny sposób pracować nad sferą mentalną Auréliena. Powoli widać tego rezultaty. W San Sebastián drużyna spisała się w całokształcie źle, jednak Tchouaméniemu nie można było nic zarzucić. Stanowił jedyny jasny punkt zespołu w polu. Zanotował osiem odbiorów, najwięcej spośród wszystkich zawodników na boisku. W rozegraniu był natomiast bezbłędny: 47 celnych podań, sto procent skuteczności.
Widać było też po nim większą agresję w poczynaniach. Czuł się wyraźnie swobodnie. Był o wiele bardziej śmiały niż Kroos czy Ceballos. Sam jednak nie był w stanie zdziałać na tyle, by uniknąć niekorzystnego wyniku spotkania. Postawa Tchouaméniego cieszyć może zwłaszcza w perspektywie nadchodzących kluczowych dla sezonu potyczek. Jeśli ostatecznie Modrić nie zdąży uporać się z urazem, to właśnie Tchouaméni będzie zapewne pierwszy w kolejce, by wskoczyć do wyjściowej jedenastki.
Jako że Camavinga w tym momencie jest nie do ruszenia na lewej obronie na pozycji defensywnego pomocnika pod uwagę brać można wyłącznie Kroosa lub właśnie Tchouaméniego. Jeśli Ancelotti postawi na Francuza, wówczas Toni zostanie ustawiony nieco wyżej. Do ustalenia ostatecznego kształtu wyjściowej jedenastki zostało jeszcze kilka dni, jednak wariantów nie ma zbyt wiele. Aurélien ma za sobą dwa świetne mecze i wreszcie głośno komunikuje, że wrócił. Wiele wskazuje na to, że to dopiero początek odkupienia. W końcu to dla niego przewidziano rolę podstawowego defensywnego pomocnika. Dużo kosztował, więc wiele się od niego oczekuje. Po gorszych chwilach wreszcie widać pierwsze wiosenne kiełki.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze