Advertisement
Menu
/ marca.com

Na kłopoty z lewą obroną Fran García

23-latek jest pierwszym transferem Realu Madryt przed sezonem 2023/24. W bieżących rozgrywkach La Ligi rozegrał już 31 meczów, trafiał do siatki w starciach z Atlético oraz Barceloną i zbiera bardzo pozytywne recenzje za swoje występy. Królewscy uważają, że Hiszpan będzie wielkim wzmocnieniem na nadchodzącą kampanię.

Foto: Na kłopoty z lewą obroną Fran García
Fot. Getty Images

Nie niesie ze sobą takiego prestiżu jak Mbappé czy Haaland, ale na ten moment osiągnął coś, co nie udało się ani Francuzowi, ani Norwegowi. Mianowicie – podpisał kontrakt z Realem Madryt. Jego przenosiny przeszły nieco niezauważone, ale prawda jest taka, że wszystko wskazuje na to, że Królewscy zagwarantowali sobie lewego obrońcę na dekadę, co ciekawe – ukształtowanego i wychowanego w Valdebebas.

Fran García już w styczniu stał się pierwszym transferem Realu Madryt na następny sezon. Jego przeszłość w stolicy Hiszpanii sprawiająca, że jest postacią znaną klubowi i przybycie z pobliskiego Rayo Vallecano wydają się umniejszać znaczeniu powrotu lewego defensora do domu. Domu, do którego trafił w wieku 13 lat z drużyny Bolaños de Calatrava, miasta położonego w prowincji Ciudad Real, i w którym wypielęgnował ducha samodoskonalenia. To właśnie on pozwolił mu na powrót do Realu Madryt po trzech sezonach spędzonych na Campo de Fútbol de Vallecas. Z Rayo identyfikował się od pierwszej minuty spędzonej w klubie ze względu na waleczny charakter lokalnej społeczności, czyli coś, co definiuje także i jego podejście do futbolu.

Mamy do czynienia z bocznym obrońcą w starym stylu, jednym z tych, którzy biegają i biegają bez przerwy, z imponującą fizycznością od pierwszej do dziewięćdziesiątej minuty oraz z szybkością umożliwiającą mu pozostawianie swoich przeciwników w tyle zarówno w fazie ataku, jak i wtedy, gdy trzeba się wrócić do obrony. Jako młody piłkarz mierzył jak najwyżej, ale kolejne kontuzje barku (jedną z nich odniósł w barwach reprezentacji Hiszpanii do lat 19) i jeden uraz kolana postawiły jego przyszłość pod znakiem zapytania po dwóch poważnych wizytach na sali operacyjnej. W najbardziej krytycznych okolicznościach poznał chirurga Carlosa Gavína, który odegrał kluczową rolę w przezwyciężeniu ciągłych problemów zawodnika z obojczykiem, które doprowadziły go nawet do myśli, że wszystko skończone.

Przemiana fizyczna
Pożegnanie z powracającymi problemami wiązało się z wieloma godzinami ciężkiej pracy i poświęcenia, żeby w końcu uporać się z czymś tak skomplikowanym, jak wyskakujące co jakiś czas ramię. Nastąpiła całkowita przemiana fizyczna. Kontuzje zmusiły go do utraty znacznej części kariery młodzieżowej, ale wyszedł z nich silniejszy psychicznie i fakty są takie, że tamten Fran García z wątpliwościami ustąpił miejsca piłkarzowi totalnemu, który nie boi się niczego i nikogo, co z powodzeniem pokazuje od chwili swojego debiutu w Primera División w sierpniu 2021 roku.

Latem 2020 roku na jego drodze pojawiło się Rayo Vallecano. Zaoferowali mu przejście do seniorskiego zespołu z Castilli i możliwość zbierania minut na poziomie Segunda División. Od tamtej pory przegapił zaledwie dziewięć meczów, co oznacza, że wróci do Madrytu z 41 występami w drugiej lidze i 70 w najwyższej klasie rozgrywkowej. W bieżącej kampanii zagrał w każdym spotkaniu, zdobył dwie bramki (z Atlético i Barceloną) i otrzymał tylko jedną żółtą kartkę. Ekipa z Vallecas była i jest wyjątkowa dla Frana. Podobnie jak Real Madryt. Klub, który zawsze miał w swojej głowie. Chciał wrócić i spełnić marzenie, które było w nim żywe odkąd opuścił rodzinne miasto w wieku 13 lat. Nigdy nie porzucił tego marzenia. Zawsze walczył o to, by ten sen stał się rzeczywistością.

Ostatniej zimy jasno dał do zrozumienia, czym są dla niego zaangażowanie i lojalność. W styczniu zgłosił się po niego Bayer Leverkusen, który położył na stole konkretną ofertę i zgłosił gotowość do wpłacenia klauzuli odstępnego, żeby sprowadzić go do Bundesligi. W tamtym momencie zaakceptowanie tej propozycji byłoby ogromnym ciosem dla Rayo, a jednocześnie sam zainteresowany widział, że opcja gry w Realu Madryt, klubie, który wciąż miał wiążące opcje w sprawie jego przyszłości, oddaliła się.

Rady od Roberto Carlosa
Ruch ze strony Niemców postawił w stan gotowości dyrektorów Los Blancos, którzy nie zawahali się odkupić 23-latka za 5 milionów euro. Problemy fizyczne Ferlanda Mendy’ego sprawiły, że wielu myślało, że Fran García natychmiast dołączy do pierwszej drużyny Realu Madryt. Stanowisko obrońcy było jednak klarowne. Ustalił z Ginésem Carvajalem, swoim agentem, że chce zostać w Rayo do końca trwającego sezonu. García zimą mógł dołączyć do Bayeru Leverkusen albo nawet, idąc jeszcze dalej, do Realu Madryt. Nie był to jednak właściwy moment. Ten nadejdzie już 1 lipca.

Fran jest bardzo zżyty ze swoją rodziną, jego dziadkowie są stałymi bywalcami trybun na Estadio de Vallecas. Nie stracił również kontraktu z kolegami z madryckiej cantery. Od momentu dołączenia do drużyny w 2020 roku doskonale zintegrował się z Rayo. Przybył do zespołu jako solidny zmiennik i w ciągu trzech sezonów nie ustąpił miejsca więcej niż dziesięć razy.

Jak prawie wszyscy boczni obrońcy, Fran García zaczynał jako skrzydłowy. Marcelo i Roberto Carlos byli największymi wzorami, które podziwiały miliony. Ale to były gracz Interu wywarł na niego największy wpływ i dał mu najwięcej rad, kiedy obaj zetknęli się ze sobą w trakcie codziennej pracy w Valdebebas.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!