Ancelotti: Moja przyszłość jest już napisana
Carlo Ancelotti pojawił się dzisiaj na konferencji prasowej przed jutrzejszym ligowym meczem z Almeríą. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi trenera Realu Madryt z tego spotkania z dziennikarzami w Valdebebas. Pełny zapis pojawi się na portalu tradycyjnie w dniu meczu.
Fot. RealMadridTV
– Możliwa kontuzja Viníciusa? Mamy takie obawy, to całkiem normalne. Próbuje 1 vs 1, drybluje… i jedynym sposobem na zapobieganie przed takimi sytuacjami u zawodników, nie tylko w przypadku Viníciusa, jest sprawiedliwość. Tylko to może zapobiec czemuś złemu. Z jednej strony jest to co dzieje się na boisku, a z drugiej poza nim. Na zewnątrz, źle dla społeczeństwa, ciągle z rasizmem… nowoczesne społeczeństwo nie może takie być. A wewnątrz, prawda jest taka, że piłkarze dużo go kopią, to oczywiste. Maradonę i Pelé też kiedyś dużo kopali, niestety. Szczęściem dla nas jest to, że Vinícius ma silną budowę ciała i jest w stanie utrzymać się na nogach.
– Modrić ma mały uraz i czekamy na rozwój wydarzeń. Nie wiem, czy wystąpi w finale Pucharu Króla, będziemy musieli ocenić jego stan. Jesteśmy pokrzywdzeni przez jego kontuzję, ale to może się zdarzyć. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.
– Jak się czuję? Dobrze się czuję. Jestem optymistą i widzę dobrą atmosferę i motywację. To prawda, że czasami zdarzają się rzeczy, których nie rozumiem, jak w Gironie, ale musimy dalej robić wszystko z zaufaniem. Widzę grupę w dobrym stanie. To, co wydarzyło się w zeszłym roku, było niezapomniane i chcemy to powtórzyć.
– Defensywa w lidze i defensywa w Lidze Mistrzów? Nie wiem, to jest kwestia koncentracji, to jest nawet normalne, że nie można cały czas utrzymywać się na najlepszym poziomie. Praca w defensywie to kwestia koncentracji bez piłki. Terminarz jest bardzo wymagający i widzę, że wielu trenerów na to narzeka. Jesteśmy ludźmi i taka jest prawda. Ja też nie jestem w stanie przygotować każdego meczu w ten sam sposób. Czasem koncentrujesz się lepiej, a czasem gorzej. Każdemu się to zdarza: są dobre i złe dni.
– Moja przyszłość zależy od Ligi Mistrzów? Tak nie jest. Moja przyszłość jest już napisana: do 2024 roku. Po tym czasie nie wiem.
– Haaland? Nie myślimy jeszcze o półfinale. Myślimy o tym, żeby jutro zagrać dobry mecz, nic więcej. City ma świetny zespół i to nie jest żadna tajemnica, z bardzo silnymi zawodnikami. Graliśmy z nimi w zeszłym roku i to, co mogę powiedzieć, to że będziemy cieszyć się tym meczem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze