Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Klub wyciągnie poważne konsekwencje wobec uczestników bójki

Wczorajsze wydarzenia w WiZink Center mogą skończyć się dla kilku koszykarzy rozstaniem z Realem Madryt, który poczeka najpierw na sankcje ze strony Euroligi, a następnie sam wyciągnie poważne konsekwencje wobec tych, którzy splamili wizerunek Królewskich.

Foto: MARCA: Klub wyciągnie poważne konsekwencje wobec uczestników bójki
Fot. Getty Images

„Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego”, tak dyrektorzy madryckiego klubu opisują to, co wydarzyło się w czwartkowy wieczór w WiZink Center i co posłużyło za punkt kulminacyjny meczu Euroligi pomiędzy Realem Madryt a Partizanem. Kto wie, czy nie będzie to też oznaczało końca kariery w stolicy Hiszpanii dla niektórych uczestników awantury, którzy wyrządzili tyle szkód dla wizerunku klubu. Najpierw w ciągu dnia przyjdzie czas na sankcję Euroligi, a potem, z większym spokojem i perspektywą na twarde środki, które zamierza zastosować madrycki klub, informuje MARCA.

Zdumienie tym, co się stało, nie umknęło nikomu w Realu Madryt. Kibice, dyrektorzy, trenerzy, a nawet sami zawodnicy, gdy już zobaczyli, co się stało, wstydzą się za obraz pokazany światu. Imię Realu Madryt jest na ustach wszystkich za coś, co jest niezgodne z wizerunkiem, jaki chce prezentować klub i nie pozwolą, by to się powtórzyło. Rozdzielanie konfrontacji ciosami to coś absolutnie nieakceptowalnego, a na niekorzyść awanturników działa jeszcze to, że na własne oczy widział wszystko Florentino Pérez, który był obecny na hali.

Zrozumiałe jest, że ze względu na moment i napięcie doszło do konfrontacji, próby przemocy i reakcji na wyzywający gest Puntera w stronę Llulla po faulu kapitana, ale nigdy do próby rozwiązania problemu za pomocą ciosów, uderzeń i innych sztuk walki, które ze sztuką walki miały niewiele wspólnego. To coś, co zabolało i co będzie miało logiczne konsekwencje.

Real Madryt ma wewnętrzny kodeks postępowania zarówno w piłce nożnej jak i w koszykówce i zawsze jest on stosowany w takich sytuacjach jak ta czy jak ta, która miała miejsce z Valverde. W tym przypadku poczekają na sankcje Euroligi zanim podejmą jakiekolwiek decyzje. Klub będzie bronił swoich interesów w konkretnych sytuacjach, ale będą nieprzejednani wobec brutalnej i nieproporcjonalnej postawy niektórych.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!