Advertisement
Menu
/ BT Sport, Movistar+

Bernardo Silva: Myślę, że awansujemy

Bernardo Silva po rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium udzielił wywiadu telewizjom Movistar+ i BT Sport. Przedstawiamy wypowiedzi piłkarza Manchesteru City ze strefy mieszanej Allianz Areny.

Foto: Bernardo Silva: Myślę, że awansujemy
Fot. Getty Images

– To były dwa inne mecze. Pierwszy wygraliśmy 3:0 i przyjechaliśmy tu na trudny rewanż, bo wszyscy uznali, że City awansowało. W Lidze Mistrzów tak nie jest. Wiedzieliśmy, że jeśli Bayern ze swoimi kibicami strzeli na początku gola, to zacznie wierzyć i wtedy wszystko może się zdarzyć. Pokazaliśmy, że jesteśmy na poziomie tych rozgrywek. Byliśmy konkurencyjni i pokazaliśmy stały poziom. Bardzo cieszymy się z kolejnego półfinału i szansy na kolejny finał.

– Bayern miał większe posiadanie, ale nie mieliśmy większych problemów? W Lidze Mistrzów uczymy się z naszych błędów z przeszłości. Wcześniej myśleliśmy, że musimy przez 90 minut nacierać na ostatnią tercję boiska i dominować. Jednak gdy w tych rozgrywkach grasz z Bayernem, PSG, Realem, Barceloną czy Liverpoolem, to musisz zaakceptować, że czasami trzeba też bronić. Musisz pokazywać stały poziom i musisz ciężko pracować, by nie dać rywalowi łatwych okazji. Nad tym próbujemy obecnie pracować, bo w przeszłości mieliśmy wiele frustrujących wieczorów właśnie z tego powodu.

– Bronimy się więcej, bo Haaland daje nam pewność, że mamy większą siłę ognia? Możliwe, bo nigdy nie mieliśmy takiego gracza. Agüero był bardziej napastnikiem schodzącym, by z nami pograć. Erling to specjalny zawodnik, który nie potrzebuje wielu kontaktów, by strzelić gola. Pozostaje w cieniu przez 85 minut, ale dotknie piłkę raz i mamy gola. Posiadanie tak wyjątkowego piłkarza może dodaje nam pewności siebie w bronieniu, bo wiemy, że gdy rywal zostawi nam miejsce, to mamy z przodu to biegające zwierzę. Do tego dochodzi De Bruyne, który ma z nim wyjątkowe połączenie i też świetnie rusza do kontr. Więc możliwe, że tak jest.

– Znowu zagramy z Realem Madryt. Z 3-4 lata temu ich pokonaliśmy, a rok temu byliśmy bardzo sfrustrowani tym, w jaki sposób przegraliśmy rewanż. To dobra okazja na wejście do finału, a nasz klub bardzo chce wygrać te rozgrywki, nie będziemy kłamać. Mamy wielką szansę na pokonanie Realu i myślę, że mamy drużynę, by to zrobić. Jasne, że znamy jakość Realu, szczególnie w tych rozgrywkach [uśmiech], ale mamy nadzieję, że poradzimy sobie dobrze.

– Rewanż w domu coś zmienia? Może tak, a może nie, bo w tych rozgrywkach miałem różne doświadczenia z rewanżami. Wygrywałem i przegrywałem w różnych okolicznościach. Oby to nam pomogło, ale nie wiem, czy to nam pomoże.

– Chęci na rewanż na Realu? Oczywiście, że tak. Na pewno tak. W poprzednim sezonie taka porażka w taki sposób była bardzo ciężka... W futbolu jednak ponad rewanżem są duże chęci na znalezienie się w takim finale i wygranie tych rozgrywek, które bardzo chcemy podarować naszym fanom i dyrekcji. Będziemy ciężko pracować, by to się nam udało.

– Oby udało się zrewanżować. Wiemy, jak trudno jest grać przeciwko Realowi w tych rozgrywkach, ale idziemy po to. Na pewno po to ruszymy. Czujemy, że obecnie drużyna jest pewna siebie. Myślę, że awansujemy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!