Advertisement
Menu
/ marca.com

Interwencja, która odmieniła mecz

W końcówce pierwszej połowy Thibaut Courtois w spektakularny sposób obronił strzał Marca Cucurelli, ratując Real Madryt przed stratą bramki tuż przed zejściem do szatni. Belg zanotował kolejny wielki wieczór i w kolejnych spotkaniach z całą pewnością zrobi wszystko, aby jego pomnik był jeszcze wyższy.

Foto: Interwencja, która odmieniła mecz
Fot. Getty Images

W obecnym momencie trudno wyobrazić sobie Real Madryt bez Thibaut Courtois między słupkami. Belg jest prawdziwą gwarancją bezpieczeńtwa i w przeszłości wielokrotnie już udowadniał, że swoimi akcjami może przysłużyć się drużynie w takim samym stopniu jak ci, którzy są odpowiedzialni za zdobywanie bramek po drugiej stronie boiska. 

W meczu na Stamford Bridge 30-latek kolejny raz pokazał, że należy do ścisłego światowego topu i tuż przed przerwą popisał się interwencją, która zmieniła obraz rywalizacji. W pierwszej połowie piłkarze Franka Lamparda stworzyli sobie kilka dobrych okazji do objęcia prowadzenia, ale zdecydowanie najbliższej otwarcia wyniku był w 45. minucie Marc Cucurella. Po zamieszaniu w polu karnym piłka spadła ostatecznie pod nogi Hiszpana, który mógł zdobyć bramkę do szatni i przywrócić nadzieje wszystkim fanom The Blues. 

Tak się jednak nie stało. Courtois w spektakularny sposób wygrał pojedynek z graczem Chelsea i sprawił, że do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Kilka sekund później Belg utonął w objęciach swoich kolegów, bo wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę z wagi tej interwencji. „W tej sytuacji to była bardziej parada akcji niż reakcji, jak to zazwyczaj ma miejsce. Cieszę się z tej akcji”, stwierdził po meczu 30-latek. 

W drugiej połowie Królewscy pozbawili rywala złudzeń i dzięki dwóm trafieniom Rodrygo awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. W dotychczasowych spotkaniach fazy pucharowej piłkarze Carlo Ancelottiego mogą pochwalić się nie tylko kompletem zwycięstw, ale również bardzo dobrymi statystykami. Ich bilans to dziesięć goli strzelonych i zaledwie dwa stracone. Co więcej, Real ograł Chelsea nie tracąc przy tym ani jednej bramki w całym dwumeczu, co nie zdarzyło się od 2016 roku i konfrontacji z Mancheterem City. Niemała w tym zasługa belgijskiego bramkarza, który jest przeszkodą nie do pokonania dla kolejnych drużyn w Europie. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!