Ancelotti: Dzisiaj nic się nie rozstrzygnie

– Kiedy zdecydowałem o tej jedenastce? Po spotkaniu z Barceloną uznałem, że to może być prawidłowy skład także na ten mecz. Oby poszło dobrze.

– Trudno będzie powtórzyć wynik z Klasyku? Ćwierćfinały Ligi Mistrzów zawsze są trudne. Myślimy, że będzie trudno, bo gramy z silnym rywalem, który ma mocne indywidualności. Myślę, że to będzie wyrównany mecz z rywalizacją. Dzisiaj nic się nie rozstrzygnie. Decydujący będzie rewanż. Musimy poradzić sobie dzisiaj dobrze, bo doda to nam pewności siebie na drugi mecz. Musimy spróbować zyskać przewagę.

– Spodziewaliśmy się Chelsea z trzema stoperami? To prawda, że nie wiedzieliśmy, co zrobią, bo Lampard przyszedł tydzień temu. Uważam, że wystawiają trzech stoperów, by być solidniejszymi w polu karnym. Sądzę, że będą korzystać więcej z kontr. My musimy dobrze kryć i mieć równowagę. Musimy rozegrać kompletny mecz. W spotkaniu wszystko może się zdarzyć. Pierwsze starcie rozgrywamy u siebie i dlatego musimy zagrać dobrze pod każdym względem.

– Chelsea będzie zamykać przestrzeń w środku? My zagramy jak zawsze. Mamy inną jakość, szczególnie na bokach. Z Viníciusem i Rodrygo będziemy dużo tam kreować. W środku z Luką czy Karimem też. Mamy wiele zalet, które możemy dzisiaj wykorzystać.

– Celujemy w wysokie zwycięstwo? [śmiech] Ja tak nie myślę, bo nie jestem szaleńcem. Wiem, jakie są mecze Ligi Mistrzów. Pierwsza starcie będzie wyrównane i rewanż również będzie wyrównany.