Ancelotti: Niewielu piłkarzy zaprezentowało dzisiaj wysoki poziom
Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej po meczu La Ligi z Villarrelaem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.
Fot. Getty Images
[Onda Cero] Zawsze mówi pan, że podstawą w futbolu jest równowaga. Statystyki mówią, że rywale oddali 17 strzałów, w tym 8 celnych. Dlaczego zabrakło równowagi i dopuściliście przeciwników do tylu okazji?
Bo kosztował nas odbiór piłki. Próbowaliśmy odbierać piłkę na połowie rywala i to był klucz, że nie byliśmy zrównoważeni. To jest powód straty 3 goli. Muszę też powiedzieć, że Villarreal świetnie rozgrywa piłkę i wymusza na tobie trochę utratę ustawienia w pressingu. Jednak przy tym wszystkim dwa razy wychodziliśmy na prowadzenie i mogliśmy skończyć mecz, bo mieliśmy sytuacje na trzeciego gola. Nie potrafiliśmy zdobyć trzeciej bramki i po tym przegraliśmy mecz. Jednak kluczem był brak równowagi.
[MARCA] Tchouaméni wrócił do jedenastki, ale gra po mundialu wiele go kosztuje. Z Camavingą w środku zespół wyglądał inaczej. Czy to wina mundialu?
Myślę, że wszyscy piłkarze prezentowali niższy poziom niż zazwyczaj. To także prawda, że trudno było o 100% motywację. Przez zmęczenie po meczu z Barceloną ewidentnie kosztowało nas zmotywowanie się w wysokim stopniu na mecz, który wymagał wysokiej motywacji. To jest dosyć normalne, chociaż ta porażka nas boli. Nie chcę rozmawiać o indywidualnościach, bo uważam, że niewielu piłkarzy zaprezentowało wysoki poziom w dzisiejszym meczu.
[Radio Nacional] To pierwsza domowa porażka w lidze i piąta w całym sezonie ligowym, co już przebiło liczbę porażek w całym poprzednim sezonie. Jak ocenia pan tę statystykę? Czy martwi to pana w kontekście Ligi Mistrzów?
Nie. W kontekście Ligi Mistrzów ta porażka nie zmienia naszego nastawienia na środowy mecz. To będzie całkowicie inne spotkanie. A w porównaniu do poprzedniego sezonu, w La Lidze obniżyliśmy poziom.
[COPE] Czy porażka jest sprawiedliwa? I czy jest pan zły na pracę sędziego, bo widziałem, że kilka razy energicznie protestował pan przeciwko jego decyzjom w sprawie fauli na Viníciusie?
Yyy... [zastanawia się 9 sekund] Uważam, że nie jest zasłużona, ale muszę też przyznać, że nie zagraliśmy na poziomie, na jakim mogliśmy zagrać. Fizycznie z drużyną jest dobrze, także z niegrającymi z ciągłością, ale można było zagrać dzisiaj lepiej. Czy zasłużyliśmy na porażkę? Nie. To nie jest zasłużona porażka, bo mieliśmy wiele sytuacji. Przy tym jak powiedziałem, zabrakło nam równowagi, którą mieliśmy szczególnie w ostatnich meczach. Co do fauli, to tak, powtarzające się faule to żółta kartka. Nie możesz pokazać kartki dopiero po 9 faulach. To za dużo. Protestowałem z tego powodu.
[El Mundo] Co najmniej podobało się panu w meczu i co najbardziej pana uspokaja przed Chelsea?
Brak równowagi. Za dużo kosztował nas odbiór i za często znajdowali zagrania między linie. Mogliśmy być dużo mocniejsi indywidualnie i drużynowo, kiedy mieliśmy prowadzenie. Dwukrotnie powinniśmy byli być solidniejsi. A środowy mecz to całkowicie inna historia.
[SER] Czy w środę może zagrać jedenastka z Camp Nou? Może pan ją powtórzyć?
[zastanawia się] Możliwe. Dzisiaj nie zmieniałem z myślą o środzie. Dokonałem rotacji, bo mecz z Barceloną postawił nam wysokie wymagania fizyczne i także mentalne. Uważałem, że odświeżenie drużyny może być dobrym rozwiązaniem. Nie wyszło dobrze... Tyle, myślimy o środzie.
[Radio MARCA] Co do zmęczenia i środy, czy drużynie zabrakło wrzucenia wyższego, bo myślała o Lidze Mistrzów? Drużynie zabrakło dzisiaj energii?
Jak mówię... Przygotowanie meczu, który jest między dwoma dużo ważniejszymi meczami, jest bardzo trudne. Nie mówię nawet o poziomie fizycznym, a motywacji, która pozwala na bycie mocniejszym w pojedynkach, dokładniejszym czy na bardziej drużynową grę. Także na większą równowagę. Dzisiaj tego wszystkiego zabrakło.
[ABC] Zostaje 10 kolejek, a jeśli Barcelona wygra w niedzielę, to będzie 15 punktów straty do lidera. Czy martwi pana, że drużyna definitywnie odpuści ligę i to wpłynie na Ligę Mistrzów oraz Puchar Króla?
Nie, nie dojdzie do odpuszczenia. Tego tu nie będzie. Zostaje 10 meczów i będziemy walczyć we wszystkich, by zdobyć jak najwięcej punktów.
[El País] Ostatnio powiedział pan, że wystawianie 4 atakujących doprowadza do utraty równowagi. Dzisiaj powiedział pan, że brak równowagi był kluczowy w tej porażce. Czy wystawiając 4 atakujących testuje pan limity tego zespołu i systemu? Czy to po prostu decyzje na dane mecze?
Równowaga jest bardzo ważna, ale czasami planujesz mecz bez wielkiej równowagi. Musisz patrzeć na plusy i minusy. Czasami chcieliśmy mieć po prostu otwarty mecz. Dzisiaj było dużo trudniej niż z Valladolidem, bo odbiór wiele nas kosztował. Czasami odbiór kosztował za dużo siły fizycznej, a czasami zagrywali piłki między nasze formacje i atakowali za linię obrony. Jeśli wystawiam 4 atakujących, to myślę - czasami także się myląc - że równowaga nie jest najważniejsza. Bo jeśli uznaję, że równowaga jest najważniejsza, to jasne, że lepiej wystawić skład z większą kontrolą w środku pola.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze