„5 minut, gdy ich nie potrzebujemy. Gdybyśmy potrzebowali, to 3”
W końcówce meczu Realu Madryt z Espanyolem realizator skupił się na rozmowie Viníciusa Júniora z Tonim Kroosem na ławce Królewskich. Platforma DAZN ujawniła, czego dotyczyła ta wymiana zdań.
Fot. Movistar+
Kroos zszedł z boiska w 74. minucie w ramach drugiego okienka zmian Carlo Ancelottiego. Viníciusa ściągnięto w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Brazylijczyk po zejściu wziął butelkę z wodą i usiadł obok głównej ławki, zajmując miejsce tuż obok Niemca. Jak pokazał realizator w transmisji na żywo, piłkarze z uśmiechami komentowali boiskowe zdarzenie.
Platforma DAZN wyłapała, że chodziło o doliczony czas gry, który został ujawniony tuż po zejściu atakującego z boiska. Dialog przebiegła w następujący sposób:
Vinícius Júnior: Teraz 5 minut, bo ich nie potrzebujemy.
Toni Kroos: Co?
VJ: 5 doliczonych minut, bo ich nie potrzebujemy. To jest pewne.
VJ: [sędzia podnosi tablicę z doliczonymi 5 minutami i Vini pokazuje na nią palcem] Widziałeś? 5 minut. Niesamowite [śmiech]. Niesamowite. Bo ich nie potrzebujemy. Gdybyśmy potrzebowali, to 3 minuty. Niesamowite.
TK: Ale nic się nie działo w drugiej połowie. Ani gol, ani nic.
VJ: Absolutnie nic, niesamowite. Zawsze tak jest.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze