Działacze znużeni szumem wokół Mbappé
Real Madryt i Kylian Mbappé kręcą się wokół siebie od sześciu lat. Odpadnięcie PSG z Ligi Mistrzów po raz kolejny sprawia, że temat ewentualnych przenosin Francuza na Bernabéu wraca na afisz. Tak naprawdę punkt widzenia działaczy nie uległ zmianie choćby w niewielkim stopniu.
Fot. Getty Images
Nie można zakłamywać rzeczywistości, Mbappé zdecydowanie jest graczem w typie Królewskich. Chemia, jaka istniała jeszcze przed rokiem, mimo wszystko wyparowała. Dziś Kylian budzi wśród działaczy wyłącznie znużenie i nudę. Jego słowa na nikogo w klubie już nie działają. Real na ten moment nie zamierza w żaden sposób ustosunkowywać się do syreniego śpiewu napastnika. Jasne jest jedynie to, że nikt nie będzie uzależniał planowania kolejnego sezonu od ewentualnego transferu 24-latka. Florentino i jego najbliżsi współpracownicy wychodzą z założenia, że to nie Real, lecz PSG i sam Mbappé mają problem. Relacje atakującego z obecnym pracodawcą – eufemistycznie rzecz ujmując – nie należą do najlepszych. W Madrycie jednak nikogo to nie obchodzi.
Włodarze, jak już zostało wspomniane, są najzwyczajniej znudzeni gierkami i atmosferą, jaką wytwarza wokół siebie Kylian. W minionych dwóch latach Real wykonał olbrzymi wysiłek w celu sprowadzenia go na Bernabéu. Teraz jednak temat Francuza nie istnieje w kontekście planowania kształtu kadry na sezon 2023/24. Los Blancos doszli do wniosku, że niezależnie od skali starań nie mogą w żaden sposób być pewni pozytywnych rezultatów. Jeśli piłkarzowi uda się uwolnić od PSG, w porządku. Sami dygnitarze Królewskich nie zamierzają jednak negocjować już z Katarczykami.
W biurach na Bernabéu wiedzą, że PSG nigdy nie ułatwi możliwego porozumienia w sprawie transferu. Real jest w Paryżu wrogiem i nikt w stolicy Francji nie pozwoli na normalny przebieg rozmów. Nastawienia Królewskich nie zmienia nawet budząca coraz większe wątpliwości przyszłość Benzemy. Wiele wskazuje jednak na to, że Karim koniec końców przedłuży kontrakt i pozostanie punktem odniesienia w ataku.
Konkretne ruchy w sprawie piłkarzy, którym wygasają umowy, nastąpią w kwietniu. Rozwój obecnego etapu sezonu będzie bowiem punktem wyjścia przy negocjacjach. Pewne na tę chwilę wydaje się jedynie odejście Mariano. Sytuacja całej reszty jest płynna i zależy od wielu czynników.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze